
POZYCJA - reklama7
Jak wynika z danych Czeskiego Urzędu Statystycznego (CZSO), w ubiegłym roku blisko 760 tys. Polaków odwiedziło Czechy. W sumie zarezerwowali oni ponad 1,5 mln noclegów w czeskich hotelach i pensjonatach.
POZYCJA - reklama7a
– Trudno się domierzyć tego, ilu Polaków dokładnie odwiedza Czechy. Zakładamy, że tutaj te oficjalne statystyki mogą odpowiadać za 50–60 proc. rzeczywistych liczb – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomáš Zukal, dyrektor CzechTourism w Polsce.
Częściej niż Polacy w Czechach wypoczywają Niemcy i Słowacy. W ubiegłym roku – według oficjalnych danych CZSO – było ich odpowiednio blisko 3,3 mln oraz ponad 867 tys.
Polscy turyści wybierają przede wszystkim Pragę – stolica naszych południowych sąsiadów jest jednym z najpopularniejszych kierunków na tzw. city break. Tutaj przyjeżdża 44 proc. polskich turystów, którzy wybierają się w podróż do Czech. Dla porównania do kraju hradeckiego udaje się 12 proc., na południowe Morawy – 11 proc., do kraju libereckiego – 6 proc. turystów z Polski.
– W 2023 roku zauważyliśmy 28-proc. wzrost liczby turystów przyjeżdżających z Polski do Pragi. Coraz częściej odwiedzamy i odkrywamy inne miejsca, jak na przykład Czeski Raj, skalne miasta, pełne atrakcji i możliwości aktywnego spędzenia czasu – mówi Paweł Radoliński, sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki. – Bardzo często odwiedzamy Czechy, przejeżdżając przez nie w dłuższej trasie. Polacy są przyzwyczajeni do tego, że potrafią jechać 6, 8 czy nawet 10 godzin, czego efektem jest przejechanie części Polski, Czech i połowy Austrii w ciągu jednego dnia.
– Na przestrzeni ostatnich 12 lat Polacy zaczęli odkrywać przede wszystkim regiony Czech, które są dalej od polskiej granicy. Wzrost ponad 300 proc. zaliczył region uzdrowiskowy w okolicach Karlowych Warów. O wiele więcej Polaków zaczęło podróżować do południowych Czech, na południowe Morawy, w sumie wzrost na przestrzeni ostatnich 12 lat to jest 80 proc. – mówi Tomáš Zukal.
Wciąż jednak nasz południowy sąsiad nie jest popularnym krajem na urlop wśród Polaków. Czechy chcą zmienić wizerunek kraju tranzytowego i zachęcić polskich turystów do częstszych przyjazdów.
– Chcemy zwiększyć ruch turystyczny z Polski do Czech pozytywnymi kampaniami. Prowadzimy obecnie dwie kampanie, którymi staramy się wieloma kanałami marketingowymi dotrzeć do polskiej publiczności. Jedna z nich to „Unexpected Wellbeing” („Niespodziewany Dobrostan”) – pokazuje to, co jest w Czechach unikalne, fantastyczne i to, że w Czechach nie musimy podróżować na długie dystanse, wszędzie jest blisko, wszędzie człowiek się czuje jak w uzdrowisku, modnym spa, gdzie jest największa koncentracja zabytków UNESCO na świecie ze wszystkich średnich, średnio dużych albo bardzo dużych krajów i gdzie są tolkienowskie krajobrazy – wymienia dyrektor CzechTourism w Polsce.
Druga kampania „Kraj Miesiąca” ma na celu zaprezentowanie atrakcji wszystkich czeskich krajów, ale od nieznanej dotąd strony. Statystyki CzechTourism wskazują, że sami Czesi wybierają w swoim państwie inne kierunki niż polscy turyści, często są to regiony praktycznie w Polsce nieznane.
– Chcemy zaprezentować unikalne walory każdego z 14 czeskich regionów – mówi Tomáš Zukal. – Promujemy Czechy poprzez platformę visitczechia.com i inne działania marketingowe, przede wszystkim na 15 rynkach zagranicznych, które są dla nas istotne i na których istnieją przedstawicielstwa CzechTourism. Polska jest w czołówce tych krajów. Większość z nich jest w Europie, ale też są to kraje Azji Wschodniej, plus Stany Zjednoczone i Ameryka Łacińska.
Dane CZSO wskazują, że w ubiegłym roku z noclegów w obiektach zbiorowego zakwaterowania w Czechach skorzystało ponad 22 mln gości. To o 13,5 proc. więcej niż w 2022 roku i podobne wartości do ostatniego przedpandemicznego roku 2019. Pod względem liczby noclegów nie udało się jeszcze dogonić statystyk sprzed pandemii, mimo że w 2023 roku wzrosła ona o 10,7 proc., do 56 mln. Pierwszy kwartał tego roku wskazuje na dalszą poprawę statystyk. Ponad 4,1 mln gości skorzystało z 10,6 mln noclegów – w ujęciu rocznym to wzrost odpowiednio o 9,9 proc. oraz 7,7 proc. W przypadku turystów zagranicznych wzrosty te sięgały ok. 18 proc. Spośród zagranicznych gości 40 proc. stanowią mieszkańcy krajów sąsiadujących.
– Zmiana w stosunku do okresu sprzed pandemii polega głównie na tym, że mniej turystów przyjeżdża z dalekich rynków zagranicznych, na przykład z Azji Wschodniej, choć i ta liczba dynamicznie rośnie. Ale o wiele więcej turystów przyjeżdża z bliskich krajów, Polski, Niemiec, ze Słowacji, ale też o wiele więcej Czechów podróżuje po swoim państwie – podkreśla dyrektor CzechTourism w Polsce.
Z danych GUS wynika, że coraz więcej Czechów podróżuje także po Polsce. W ubiegłym roku prawie 352 tys. naszych południowych sąsiadów skorzystało z polskiej bazy noclegowej. W 2022 roku było ich niecałe 228 tys., a i tak był to wynik o ponad jedną trzecią lepszy niż przed pandemią. Szczególną popularnością cieszy się polskie Wybrzeże.
PB / POLEMI.co.uk|Newseria
Fot.: Kingmaya Studio / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI