Turystyka i transport

Pasażerowie lotniczy, którzy planują loty w najbliższym czasie, są uświadamiani, że nie uda im się wziąć ze sobą na pokład kilku przedmiotów, o których bardzo wiele osób nie wie, że są zakazane.

Jak podaje The Independent, sezon wakacyjny skłania linie lotnicze do przypominania pasażerom, czego nie wolno przewozić w bagażu podręcznym i rejestrowanym. Ku zaskoczeniu wielu, na liście zakazanych przedmiotów znalazły się m.in. kokosy, ale też wiele innych nieoczekiwanych przedmiotów.

Choć całe kokosy można przewozić zarówno w bagażu podręcznym, jak i rejestrowanym, ich miąższ stanowi już potencjalne zagrożenie. Wnętrze kokosa jest wysoce łatwopalne i stwarza ryzyko pożaru na pokładzie samolotu.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) klasyfikuje to jako materiał niebezpieczny klasy 4. To oznacza, że jest to substancja stała łatwopalna, która może samoczynnie się zapalić i emitować łatwopalne gazy w kontakcie z wodą.

Większość linii lotniczych, takich jak Jet2, Tui, Ryanair i easyJet, zakazuje całkowitego przewożenia miąższu. Podróżni powinni zwracać szczególną uwagę na te zasady, aby uniknąć problemów podczas odprawy.

Produkty kokosowe sprzedawane detalicznie są jednak już dozwolone w transporcie lotniczym. IATA ściśle współpracuje z lokalnymi rządami i ICAO w tworzeniu regulacji, które zapewniają, że zasady dotyczące przewozu materiałów niebezpiecznych są skuteczne i praktyczne w operacjach lotniczych.

Od lat najczęściej konfiskowanymi przedmiotami w bagażu podręcznym są płyny, takie jak napoje, kosmetyki i produkty toaletowe. Zgodnie z obecnymi przepisami, większe ilości tych płynów muszą być przewożone w bagażu rejestrowanym. Planowane złagodzenie tych zasad na dużych lotniskach w Wielkiej Brytanii zostało przesunięte.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Jaromir Chalabala / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>