Na pokładzie samolotu Ryanair lecącego z Manchesteru do Agadiru w Maroku doszło do sytuacji, która mogła przerazić wielu pasażerów. Jedna z kobiet miała próbować otworzyć wyjście awaryjne podczas lotu. Pilot zdecydował się zawrócić maszynę do Manchester Airport, gdzie interweniowała policja.
Jak informuje Mirror, około godziny po starcie doszło do dramatycznej sytuacji – jedna z pasażerek siedzących przy wyjściu awaryjnym zaczęła manipulować przy drzwiach. Zaniepokojeni podróżni zareagowali błyskawicznie, powstrzymując kobietę i natychmiast informując załogę.
Personel pokładowy poprosił kapitana o interwencję. Pilot sam usiadł w pobliżu drzwi awaryjnych, aby mieć pełną kontrolę nad sytuacją aż do momentu lądowania. Kapitan podjął decyzję o zawróceniu maszyny do Manchesteru.
POZYCJA - reklama7
Na płycie lotniska na załogę i pasażerów czekali już funkcjonariusze Greater Manchester Police. Kobieta, która wywołała zamieszanie, została aresztowana i odprowadzona z pokładu.
Po incydencie samolot został poddany szczegółowej kontroli technicznej. Inżynierowie sprawdzili mechanizmy drzwi, wymienili plastikowe osłony i upewnili się, że maszyna jest w pełni bezpieczna do dalszego lotu.
Choć zdarzenie wywołało stres i nerwową atmosferę wśród pasażerów, świadkowie podkreślają, że załoga zachowała się profesjonalnie i działała z pełnym opanowaniem, zapewniając wszystkim możliwie największe poczucie bezpieczeństwa.
POZYCJA - reklama7a
Linie Ryanair, Manchester Airport oraz Greater Manchester Police zostały poproszone przez media o komentarz w sprawie incydentu. Na razie nie podano oficjalnych informacji na temat motywów pasażerki ani przyczyn jej zachowania.
Linki sponsorowane
Fot.: Jose Luis Vega / Shutterstock