Premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, uczestniczył w spotkaniu przywódców w Białym Domu, które miało na celu zbliżenie stanowisk w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Podkreślił, że rozmowy przyniosły realne postępy, zwłaszcza w kwestii gwarancji bezpieczeństwa i przyszłych negocjacji między Kijowem a Moskwą. W obradach uczestniczyli m.in. Wołodymyr Zełenski, Emmanuel Macron, a także sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Jak podaje The Starmer, wizyta w Waszyngtonie była dla brytyjskiego premiera jednym z kluczowych momentów w dotychczasowej polityce zagranicznej. Keir Starmer, który zrezygnował z części urlopu, by wziąć udział w rozmowach, podkreślił, że atmosfera spotkania była konstruktywna i pełna jedności pomiędzy liderami Europy a Stanami Zjednoczonymi.
Podczas obrad wypracowano dwa znaczące ustalenia. Pierwszym było zacieśnienie współpracy koalicji państw europejskich z USA w zakresie bezpieczeństwa Ukrainy. Jak zauważył Starmer, to ma bezpośrednie znaczenie nie tylko dla Kijowa, ale także dla stabilności Europy i bezpieczeństwa samej Wielkiej Brytanii.
Drugim kluczowym punktem była zapowiedź bilateralnych rozmów pomiędzy prezydentem Rosji Władimirem Putinem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, do których później ma dołączyć prezydent USA Donald Trump. Taki układ ma umożliwić omówienie najtrudniejszych kwestii – od wymiany jeńców wojennych, przez sprawę uprowadzonych dzieci, aż po problem okupowanych terytoriów.
Keir Starmer podkreślił, że to Ukraina musi być stroną przy stole negocjacyjnym w sprawach dotyczących jej integralności terytorialnej i bezpieczeństwa. Wskazał, że obecność Zełenskiego i możliwość bezpośrednich rozmów to krok we właściwym kierunku, który daje nadzieję na realne rezultaty.
Premier Wielkiej Brytanii zauważył, że gwarancje bezpieczeństwa mogą przyjąć formę podobną do Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego (mówiącego o wspólnej obronie państw członkowskich NATO). Wg Starmera, takie zobowiązania – nawet bez formalnego członkostwa Ukrainy w Sojuszu – mogą stanowić historyczny przełom.
Starmer w rozmowach odniósł się również do planowanej roli USA w procesie bezpieczeństwa. Powiedział, że zaangażowanie Waszyngtonu, połączone z dotychczasowymi wysiłkami państw europejskich, daje szansę na stworzenie nowej architektury obronnej dla Ukrainy. W jego opinii, poniedziałkowe rozmowy mogą zostać zapamiętane jako punkt zwrotny w dążeniu do zakończenia wojny.
Spotkanie w Białym Domu miało także wymiar symboliczny – Zełenski, witany przez Trumpa w West Wing, mówił o nadziei i wsparciu, jakie Ukraina odczuwa od sojuszników. Premier Wielkiej Brytanii, odnosząc się do tych słów, zaznaczył, że jedność Zachodu pozostaje kluczem do dalszych działań.
POLEMI.co.uk
Fot.: Brian Jason / Shutterstock
