Były wicepremier brytyjski zdecydowanie krytykuje Brexit i podkreśla, że nastąpił on na wskutek szeregu kłamstw politycznych.
The Independent informuje, że były wicepremier Wielkiej Brytanii, Michael Heseltine, ponownie zabrał głos w sprawie Brexitu, nazywając decyzję o opuszczeniu Unii Europejskiej katastrofalnym błędem opartym na sprytnym zestawie kłamstw. Jego zdaniem przyszłość młodego pokolenia Brytyjczyków zależy od powrotu kraju do Wspólnoty Europejskiej, co mogłoby przynieść stabilność i rozwój gospodarczy.
Heseltine, znany z długotrwałego wsparcia dla integracji europejskiej, przypomniał o sukcesie brytyjskiej polityki europejskiej, jakim było współtworzenie jednolitego rynku. Podkreślił, że jego powstanie było kluczowym osiągnięciem byłej brytyjskiej premier, Margaret Thatcher, który miał na celu zapobieżenie konfliktom na kontynencie. W jego opinii, Brexit zniszczył tę fundamentalną wizję.
Premier Keir Starmer unika obchodzenia piątej rocznicy Brexitu. Zamiast tego rząd koncentruje się na poprawie relacji z Unią Europejską oraz na strategicznych kwestiach, takich jak rozwój sztucznej inteligencji czy wzmocnienie sektora finansowego. Oficjalny rzecznik premiera zapewnił, że priorytetem jest budowanie przyszłości zamiast oglądania się wstecz.
Jednym z tematów w debacie publicznej jest możliwość przystąpienia Wielkiej Brytanii do Pan-Euro-Mediterranean Convention (PEM), co pozwoliłoby na bezcłowy handel towarami w obrębie Europy i niektórych krajów basenu Morza Śródziemnego. Minister finansów, Rachel Reeves, zaznaczyła, że rząd jest otwarty na takie propozycje, o ile będą one zgodne z brytyjskimi oczekiwaniami i limitami.
Tymczasem Heseltine nie ukrywa, że w jego opinii najlepszym rozwiązaniem byłoby pełne członkostwo w Unii Europejskiej. Argumentuje, że demokracja pozwala na zmianę decyzji w oparciu o nowe okoliczności i wiedzę.
Zwolennicy ściślejszych relacji z UE wskazują na trudności, z jakimi zmagają się brytyjskie firmy po Brexicie, szczególnie małe przedsiębiorstwa eksportujące towary do Europy. Przedstawiciele rządu przyznają, że obecne porozumienie handlowe z UE wymaga ulepszeń, ale zapewniają, że nie będzie powrotu do swobody przepływu osób ani pełnego członkostwa w jednolitym rynku.
POLEMI.co.uk
Fot.: Cagkan Sayin / Shutterstock
