Losy Alexandra Sloleya, nastolatka z północnego Londynu, od 2008 roku pozostają tajemnicą. Teraz policja ponownie apeluje o pomoc i oferuje nagrodę w wysokości 10 tysięcy funtów za informacje, które mogą pomóc w jego odnalezieniu. Śledczy podkreślają, że każda, nawet najmniejsza wskazówka, może być kluczowa.
Jak informuje The Standard, Alexander Sloley miał zaledwie 16 lat, kiedy zaginął w sierpniu 2008 roku. Wyszedł z domu w Islington i od tego momentu nikt go nie widział. Nie miał przy sobie większej sumy pieniędzy, nie zabrał dokumentów ani dodatkowych ubrań, co sprawia, że teoria o jego dobrowolnej ucieczce wydaje się mało prawdopodobna. Jego nagłe zniknięcie do dziś pozostaje zagadką.
Przez ostatnie 17 lat policja prowadziła wiele dochodzeń i sprawdzała różne tropy, jednak żaden z nich nie doprowadził do odnalezienia Alexandra. Śledztwo jest nadal aktywne, a sprawa regularnie trafia pod lupę wyższych rangą funkcjonariuszy. Mimo upływu czasu, policja nie rezygnuje i wciąż liczy na przełom.
Detektyw Sarb Kaur, który kieruje śledztwem, ogłosił, że za informacje mogące pomóc w odnalezieniu Alexandra wyznaczono nagrodę w wysokości 10 tysięcy funtów. Funkcjonariusze apelują do wszystkich, którzy mogą wiedzieć cokolwiek o losach zaginionego chłopaka. Każda, nawet pozornie nieistotna informacja, może okazać się kluczowa.
Matka Alexandra, Nerissa Tivy, nigdy nie przestała wierzyć, że dowie się, co stało się z jej synem. W 2019 roku, gdy policja opublikowała wygenerowany komputerowo wizerunek, pokazujący jak mógłby wyglądać w wieku 27 lat, była wzruszona. Dla niej widok dorosłej wersji syna był trudnym, ale i ważnym momentem. - Nie mam żadnego zamknięcia w tej sprawie. Nie wierzę, że po prostu uciekł – mówiła.
Choć przez lata przesłuchano wiele osób, policja nigdy nie znalazła żadnych dowodów na to, że Alex padł ofiarą przestępstwa. Nie ma też żadnych wskazówek, które mogłyby powiązać jego sprawę z innymi zaginięciami. Jednak im więcej czasu mija, tym większe są obawy, że stało się coś złego.
Śledczy biorą pod uwagę różne scenariusze – od tego, że Alex wciąż żyje i celowo unika kontaktu, po możliwość, że stał się ofiarą przestępstwa. Detektyw Tom Boon podkreślił, że brak jakichkolwiek śladów – aktywności na kontach bankowych czy używania dokumentów – jest niezwykle niepokojący. Niemniej jednak wciąż istnieje nadzieja, że Alexander gdzieś jest i pewnego dnia wróci.
Policja prosi wszystkich, którzy mogą posiadać informacje na temat Alexandra Sloleya, o kontakt. Można dzwonić pod numer 07860 369603 lub zgłaszać się anonimowo przez Crimestoppers. Nawet najmniejszy szczegół może pomóc rozwikłać tę tajemnicę i przynieść rodzinie Alexandra odpowiedzi, na które czeka już 17 lat.
POLEMI.co.uk
Fot.: Brian A Jackson / Shutterstock