Pomysł wprowadzenia cyfrowego dowodu tożsamości w Wielkiej Brytanii znów wraca do debaty publicznej. Grupa posłów Partii Pracy apeluje do rządu o przyspieszenie prac nad ogólnokrajowym systemem identyfikacji cyfrowej dla wszystkich, który – ich zdaniem – może przynieść realne korzyści w walce z nielegalną migracją i poprawie dostępu do usług publicznych.
Jak informuje BBC, w Wielkiej Brytanii temat cyfrowego dowodu osobistego regularnie powraca w debacie publicznej, choć dotąd nie doczekał się pełnej realizacji. Tym razem o zdecydowany ruch apeluje ponad 40 posłów Partii Pracy, którzy podpisali wspólny list do ministrów. Ich zdaniem cyfrowa identyfikacja to nie tylko kwestia nowoczesności, ale także klucz do lepszej kontroli migracji i sprawniejszego działania państwa.
Posłowie reprezentujący różne odłamy Partii Pracy podkreślają, że dotychczasowe inicjatywy w zakresie cyfrowych dokumentów (jak elektroniczne prawo jazdy czy paszporty) to zbyt mało. Apelują o stworzenie spójnego, ogólnokrajowego systemu cyfrowego dowodów osobistych, który pozwoli na skuteczne weryfikowanie tożsamości obywateli i rezydentów.
Jednym z głównych argumentów zwolenników nowego systemu jest walka z nielegalnym zatrudnianiem bez umowy. Wg posłów to właśnie tego typu praktyki przyciągają osoby przekraczające granice Wielkiej Brytanii niezgodnie z prawem. Cyfrowe dowody miałoby pozwolić na szybkie wykrywanie i eliminowanie takich przypadków.
Pomysł nie jest nowy. Popierał go już były premier Tony Blair, a także były lider Partii Konserwatywnej, William Hague. Blair zasłynął z prób wprowadzenia tradycyjnych dowodów tożsamości, jednak projekt upadł po zmianie władzy w 2011 roku. Obecnie Blair opowiada się za cyfrową wersją dokumentów, widząc w niej narzędzie do kontroli migracji.
Cyfrowy dowód tożsamości może, wg jego zwolenników, znacząco usprawnić działanie wielu usług publicznych. Łatwiejszy dostęp do NHS, szybsze rejestrowanie uczniów w szkołach czy ograniczenie wyłudzeń zasiłków to tylko niektóre z potencjalnych korzyści. Rząd przyznaje, że technologia może poprawić wydajność, ale na razie nie planuje obowiązkowego wdrożenia tego rozwiązania.
Wraz z entuzjazmem pojawiają się też głosy krytyki. Organizacje broniące praw obywatelskich ostrzegają, że cyfrowy dowód może prowadzić do nadużyć – nadmiernego śledzenia obywateli czy gromadzenia wrażliwych danych przez państwo. Posłowie odpowiadają jednak, że kluczowe będzie stworzenie systemu respektującego prywatność i przejrzystość w zarządzaniu danymi.
POLEMI.co.uk
Fot.: AlpakaVideo / Shutterstock