Symboliczne gesty, historyczna oprawa i głośne hasła krytyków monarchii – tak wyglądała pierwsza wizyta króla Karola III w Lancaster od czasu objęcia tronu. Monarchę przywitano z honorami, ale też z transparentami i okrzykami sprzeciwu.
Jak podaje Mirror, wizyta Karola III w Lancaster miała wymiar nie tylko ceremonialny, ale i symboliczny – jako książę Lancasteru, król odwiedził jedno z kluczowych miejsc dla brytyjskiej Korony. Mimo uroczystej atmosfery i obecności lokalnych oficjeli, w tle pojawiły się głosy niezadowolenia. Grupa demonstrantów wykorzystała tę okazję, by przypomnieć o narastającym sprzeciwie wobec instytucji monarchii.
Głównym punktem programu była tradycyjna Ceremonia Kluczy, czyli symboliczne przekazanie kluczy do zamku Lancaster królowi – zwyczaj sięgający XIX wieku. Karol przyjął je uroczyście pod bramą Johna O’Gaunt'ego, kontynuując rytuał praktykowany przez jego matkę i prababkę. To pokazuje, jak silnie monarchia opiera się na rytuałach, które w oczach jednych budzą szacunek, a w oczach innych – sprzeciw.
Mimo świątecznej atmosfery, wokół zamku rozbrzmiewały głośne okrzyki: 'Nie mój król', 'Koniec z monarchią' oraz 'Porzućmy księstwo'. Demonstranci domagali się, by dochody z Księstwa Lancaster trafiały do lokalnych społeczności, a nie do prywatnych funduszy monarchii. Wskazuje to na rosnące napięcie między instytucją królewską a obywatelami, którzy oczekują większej przejrzystości i sprawiedliwości społecznej.
Pomimo krytyki, król nie stracił rezonu. Jednym z najbardziej poruszających momentów wizyty było spotkanie z Richardem Brockiem – weteranem lądowania w Normandii. Monarchę i weterana połączyło wspomnienie poprzedniego spotkania i żartobliwa rozmowa o whisky.
Wizyta nie ograniczyła się do ceremoniału – wzięły w niej udział także dzieci z lokalnych szkół, które miały okazję osobiście spotkać monarchę. Karol odwiedził również lokalnych przedsiębiorców, promujących tradycyjne produkty i rzemiosło. W rozmowach pojawiały się tematy regeneracyjnego rolnictwa, naturalnych włókien i zrównoważonego rozwoju – wszystko to wskazuje na próbę adaptacji monarchii do współczesnych wartości.
W tłumie oczekujących znalazły się także seniorki z domu opieki, które przybyły z nadzieją na krótkie spotkanie z monarchą. Jedna z nich przyniosła zdjęcie sprzed 40 lat, na którym Karol III wręcza jej monetę okolicznościową. Dla wielu Brytyjczyków takie momenty mają wymiar pokoleniowy i sentymentalny.
POLEMI.co.uk
Fot.: Alessia Pierdomenico / Shutterstock