Wielu imigrantów z Unii Europejskiej, którzy mieszkają i pracują w Wielkiej Brytanii, w tym także i Polacy, żyją w zawieszeniu. Okazuje się, że po czterech latach od Brexitu, Home Office wciąż ma problem z wydaniem odpowiedniego settled status. POZYCJA - reklama7
Brytyjskie media opisują historię nauczyciela języka hiszpańskiego, który jest imigrantem z UE, który mieszka w UK od 15 lat. W lipcu jego wniosek o status osoby osiedlonej został odrzucony i wciąż czeka on na decyzję Home Office w sprawie swojego odwołania.
POZYCJA - reklama7a
Mężczyzna twierdzi, że Home Office nie podało żadnego konkretnego powodu odmowy przydzielenia mu settled status. „Nie uważam, że to dobry system. To bardzo frustrujące. Czuję, że ma to wpływ na moje możliwości dotyczące zatrudnienia. Czuję się, jakbym żył w zawieszeniu” mówi nauczyciel o programie EU Settlement Scheme.
Nauczyciel hiszpańskiego posiada pozwolenie na pracę w UK do czasu rozstrzygnięcia jego sprawy. Okazuje się jednak, że nie widać tego na jego profilu online. Mężczyzna miał także nieprzyjemności na lotniskach – w czerwcu w Bristolu i w lipcu na Stansted, gdzie Straż Graniczna kwestionowała jego prawo do wjazdu do UK.
Tymczasem okazuje się, że mężczyzna nie jest jedyny. Zgodnie z najnowszymi danymi z 30.09.2023 roku, ponad 142 tysiące imigrantów z UE znajduje się w podobnej sytuacji czekania na informacje w sprawie statusu. Wśród oczekujących są głównie Polacy, Rumuni i Portugalczycy.
Grupa the3million, która prowadzi kampanię na rzecz imigrantów z UE, którzy mieszkają na Wyspach, popodkreśla, że przy obecnym tempie rozpatrywania wniosków, uporanie się z zaległościami zajmie Home Office kolejne ponad dwa lata.
KO / POLEMI.co.uk
Fot.: William Barton / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
