Upały w Wielkiej Brytanii nie odpuszczają, a susza coraz mocniej daje się we znaki. W obliczu przeciążonej infrastruktury wodnej i rekordowego zapotrzebowania, kolejne firmy wodociągowe wprowadzają zakaz korzystania z węży ogrodowych, obejmując nim już miliony mieszkańców Anglii.
The Independent podaje, że po wyjątkowo suchym maju i czerwcu, który meteorolodzy uznali za najsuchszy od 1893 roku, sytuacja hydrologiczna w Anglii osiąga krytyczny punkt. Niski poziom opadów, wysokie temperatury i rosnące zużycie sprawiają, że zasoby wodne kurczą się w alarmującym tempie.
Pierwsza fala ograniczeń objęła hrabstwo Yorkshire, gdzie po oficjalnym ogłoszeniu stanu suszy wprowadzono zakaz używania wody do celów innych niż podstawowe. Zakaz ten ma moc prawną – jego złamanie może skutkować grzywną w wysokości nawet 1000 funtów.
Do restrykcji dołączyła teraz firma South East Water, która obsługuje klientów w Kent i Sussex. Około 1.4 miliona osób w tych regionach nie może już używać wody z węży ogrodowych i zraszaczy m.in. do podlewania roślin, mycia samochodów czy napełniania basenów ogrodowych.
South East Water alarmuje, że zużycie wody przekroczyło zakładane normy w tzw. planie suszowym spółki. Jednego dnia w czerwcu dostarczono 680 milionów litrów wody – o ponad 100 milionów więcej niż standardowe letnie zużycie. Taka ilość mogłaby wystarczyć dla czterech miast wielkości Maidstone lub Eastbourne.
Choć firma zaopatruje również część hrabstw Surrey, Hampshire i Berkshire, tamtejsi mieszkańcy na razie nie są objęci zakazem. Sytuacja w tych regionach jest stale monitorowana i decyzje mogą się zmienić w zależności od dalszych prognoz i poziomu rezerw wodnych.
Dyrektor generalny South East Water, David Hinton, przyznał, że dotychczasowe apele o oszczędzanie wody nie przyniosły oczekiwanych efektów. W trosce o środowisko i zapewnienie dostaw podstawowych firma zdecydowała się na czasowe ograniczenia, które mają pomóc uniknąć poważniejszych problemów.
Tymczasem kolejny dostawca – Thames Valley Water – ostrzega, że może pójść tą samą drogą, jeśli sytuacja się nie poprawi. Braki wody i wzmożone zużycie grożą przeciążeniem systemów wodociągowych, szczególnie w okresach skrajnych temperatur.
POLEMI.co.uk
Fot.: Elenitsa / Shutterstock