W najbliższych dniach pogoda na Wyspach zaskoczy wszystkich, którzy przywykli do kapryśnej aury. Słoneczne niebo, wysokie temperatury i brak deszczu zapowiadają jeden z najcieplejszych tygodni tej wiosny – a wszystko to dzięki zjawisku atmosferycznemu, które sprzyja stabilnej pogodzie.
Jak podaje Mirror, brytyjska pogoda znów potrafi zaskoczyć – tym razem pozytywnie. Po tygodniach chłodniejszych i zmiennej aurze nadchodzi stabilny, ciepły okres. Wg prognoz przez najbliższe siedem dni temperatury w wielu rejonach kraju będą przypominać te z południa Europy.
Choć nie jest to oficjalna fala upałów, wg terminologii pogodowej, meteorolodzy mówią o mini-fali, czyli krótkim okresie niezwykle ciepłej pogody. Oznacza to wartości powyżej 20°C przez kilka dni z rzędu – z maksimum w Londynie, gdzie termometry mają wskazywać nawet 25°C.
Odpowiedzialnym za tę pogodową anomalię jest układ wysokiego ciśnienia, który blokuje przemieszczanie się niżów atmosferycznych. Tego typu zjawiska sprzyjają bezchmurnemu niebu, spokojnemu powietrzu i stabilnym warunkom przez dłuższy czas.
Najwyższe temperatury prognozowane są tradycyjnie na południu – Londyn, Birmingham i Cardiff mają cieszyć się słońcem i temperaturami w okolicach 23–25°C. Jednak także północne regiony – jak Glasgow czy Belfast – mogą liczyć na ponad 20°C, co w tych rejonach nie zdarza się często o tej porze roku.
Choć prognozy są optymistyczne, eksperci ostrzegają przed możliwymi lokalnymi burzami pod koniec tygodnia. Wysoka temperatura w połączeniu z wilgocią może prowadzić do chwilowych załamań pogody – szczególnie wieczorami.
Obecne prognozy wskazują, że ciepła pogoda utrzyma się co najmniej do wtorku przyszłego tygodnia. Po tym czasie temperatury mogą nieco spaść, choć większych opadów nadal nie widać na horyzoncie. Wiele wskazuje na to, że sucha i słoneczna pogoda może potrwać nawet dłużej.
POLEMI.co.uk
Fot.: Claire Fraser Photography / Shutterstock
