W Wielkiej Brytanii rozpoczęła się fala niezwykle ciepłej pogody, która może przynieść najgorętszy początek maja w historii pomiarów. Termometry w Londynie mogą pokazać nawet 29°C, a wszystko to jeszcze przed długim weekendem.
Jak informuje BBC, temperatury w Londynie i południowej Anglii mają osiągnąć aż 29°C, co może oznaczać pobicie dotychczasowego rekordu dla 1 maja. Dla porównania – średnia temperatura dla tego okresu to zazwyczaj około 15°C.
Nietypowe ciepło to efekt napływu gorących mas powietrza z południowej Europy, w połączeniu z utrzymującym się nad Wyspami wysokim ciśnieniem atmosferycznym. Brak silnych wiatrów i bezchmurne niebo dodatkowo potęgują efekt słonecznej pogody, zatrzymując ciepło i powodując szybkie nagrzewanie się powietrza.
Choć wiele osób cieszy się z letnich temperatur, warto pamiętać o ryzyku związanym z wysokim poziomem promieniowania UV. Wg danych NHS, promieniowanie słoneczne w tym okresie może być równie silne jak w sierpniu. Nawet przy lekkim zachmurzeniu łatwo o poparzenia skóry – zwłaszcza u dzieci.
Wraz ze wzrostem temperatur pojawia się problem z pyłkami roślin. Osoby z alergiami mogą odczuwać pogorszenie samopoczucia – zwłaszcza w południowej i centralnej części kraju. Dodatkowo zwiększona wilgotność powietrza może sprawić, że upał stanie się duszący, a wieczorem możliwe będą lokalne burze.
Prognozy wskazują, że pogoda pozostanie słoneczna również przez długi weekend. Choć temperatury spadną do bardziej umiarkowanych 17–20°C, warunki do spędzania czasu na świeżym powietrzu pozostaną sprzyjające. Najchłodniej będzie w Szkocji i na wschodnich wybrzeżach.
Eksperci z Met Office uspokajają – obecne warunki nie kwalifikują się jako oficjalna fala upałów, która musi trwać co najmniej trzy dni i przekraczać określone progi temperatur w danym regionie. Niemniej jednak, statystyki pokazują, że to właśnie wiosna ociepla się najszybciej w skali roku.
POLEMI.co.uk
Fot.: Novikov Aleksey / Shutterstock