Brytyjskie przepisy dotyczące wiz rodzinnych ponownie trafiają pod lupę. Rząd analizuje, czy wymagania dochodowe wobec osób chcących sprowadzić bliskich do Wielkiej Brytanii są zbyt wysokie, a opinie ekspertów nie pozostawiają złudzeń – obecny system może rozdzielać tysiące rodzin. Zmiana progów zarobkowych może jednak zwiększyć migrację netto.
Jak informuje The Guardian, od kwietnia 2024 roku, aby móc ubiegać się o wizę dla partnera, obywatel Wielkiej Brytanii lub osoba osiedlona musi zarabiać co najmniej 29 tysięcy funtów rocznie. To drastyczny wzrost w porównaniu do wcześniejszych lat, który w praktyce wyklucza znaczną część społeczeństwa z możliwości życia z rodziną pod jednym dachem. Szczególnie dotyka to osoby pracujące w sektorach niskopłatnych.
Rząd Partii Konserwatywnej zapowiedział jeszcze wyższy próg – aż 38 700 funtów – co spotkało się z falą krytyki ze strony organizacji broniących praw człowieka. Eksperci zwracają uwagę, że takie decyzje są oderwane od realiów życia wielu obywateli i mogą naruszać prawo do życia rodzinnego, gwarantowane przez European Convention on Human Rights.
Niezależni doradcy ds. migracji zasugerowali bardziej wyważony próg – między 23 tysiące a 25 tysięcy funtów – który pozwoliłby rodzinom na samodzielne utrzymanie się bez konieczności osiągania wynagrodzeń zarezerwowanych dla najlepiej opłacanych specjalistów. Takie rozwiązanie mogłoby być kompromisem między bezpieczeństwem finansowym a prawem do życia rodzinnego.
Z raportów wynika, że obniżenie progu dochodowego może zwiększyć migrację netto o 1–3% w przyszłych latach. Choć to stosunkowo niewielki wzrost, politycy obawiają się, że zostanie on odebrany jako sygnał złagodzenia polityki migracyjnej – co może wpłynąć na nastroje społeczne i decyzje wyborcze.
Co ciekawe, w przypadku rodzin z dziećmi eksperci zalecają większą ostrożność przy ustalaniu progów. Dzieci szczególnie odczuwają skutki rozłąki z jednym z rodziców, a sztywne przepisy mogą prowadzić do długotrwałych rozstań, które mają destrukcyjny wpływ na ich rozwój i zdrowie psychiczne.
Jednym z problemów, na które zwrócono uwagę w analizach, jest brak szczegółowych danych dotyczących wnioskodawców i ich sytuacji finansowej. Bez odpowiedniego zaplecza statystycznego trudno stworzyć przepisy, które będą skuteczne, sprawiedliwe i zgodne z rzeczywistością społeczno-ekonomiczną.
Wielu działaczy, w tym organizacje takie jak Reunite Families UK, wzywa do całkowitego zniesienia minimalnych progów dochodowych. Ich zdaniem system oparty na zarobkach nie powinien rozstrzygać o tym, czy ktoś może mieszkać ze swoim partnerem lub dziećmi. Apelują do władz o odwagę polityczną i zmianę podejścia do spraw, które bezpośrednio wpływają na codzienne życie tysięcy rodzin w Wielkiej Brytanii.
POLEMI.co.uk
Fot.: Andrzej Rostek / Shutterstock