
POZYCJA - reklama7
20 marca 1974 w Londynie doszło do próby porwania Księżniczki, kiedy wracała samochodem do Pałacu Buckingham wraz z mężem. Był to pierwszy przypadek tego rodzaju zdarzenia w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Samochód, którym poruszała się para, został ostrzelany.
POZYCJA - reklama7a
Jadąc The Mall samochód został zablokowany przez inny pojazd, z którego wysiadł Ian Ball – to on chwycił za broń, postrzelił królewskiego szofera oraz ochroniarza, jak również fotografa, który starał się zainterweniować. Następnie chciał porwać Księżniczkę i zażądać 2 milionów funtów okupu.
Ball podszedł do samochodu, kazał Annie wysiąść z auta, na co księżniczka odpowiedziała odważnie: „not bloody likely” (‘mało prawdopodobne, do cholery’).
Anna opowiedziała o tym przerażającym momencie w filmie dokumentalnym, który nakręcono kilka lat temu z okazji jej siedemdziesiątych urodzin. Powiedziała wtedy, że pamięta każdy moment „jak fotografie, niekoniecznie uporządkowane”. Jak sama stwierdziła, jej proces myślowy głęboko związany jest ze sportem, który uprawia, w którym trzeba zakładać, że pojawi się problem i od razu wiedzieć jak go rozwiązać – prawdopodobnie pomógł jej wyjść cało z opresji, ponieważ zachowała zimną krew.
W samym zajściu te 50 lat temu Annę uratował przechodzień, który uderzył niedoszłego porywacza w głowę dwukrotnie. Królowa Elżbieta II odznaczyła wszystkich poszkodowanych medalem dziękując im za uratowanie życia jej córki. Balla oskarżono o usiłowanie morderstwa i porwanie. Zdiagnozowano u niego także schizofrenię.
VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Thomas Dutour / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI