Władze NHS wprowadzają nowy sposób na skrócenie kolejek do specjalistów – i mają na to aż 80 milionów funtów. Chodzi o to, by szybciej pomóc pacjentom, nie wysyłając ich od razu do szpitala.
Jak informuje BBC, brytyjski rząd uruchomił program, który ma zatrzymać wielu pacjentów u lekarza rodzinnego, zamiast wysyłać ich prosto na długie listy oczekujących do specjalistów. Zamiast czekać miesiącami na konsultację szpitalną, wielu pacjentów ma teraz dostać pomoc szybciej – i bliżej domu.
Lekarze rodzinni w Anglii mają teraz łatwiejszy dostęp do porad specjalistów. Dzięki specjalnej platformie mogą szybko skonsultować przypadek pacjenta – np. z zakresu menopauzy, problemów jelitowych czy infekcji uszu – i wspólnie ustalić, czy potrzebna jest wizyta w szpitalu, czy można działać lokalnie.
Zamiast kierować każdego pacjenta do specjalisty, część przypadków będzie obsługiwana w lokalnych punktach opieki – tzw. 'community hubs'. To tu można będzie np. otrzymać poradę na temat hormonalnej terapii zastępczej (HRT) czy usunąć woskowinę z ucha – bez konieczności wizyty w szpitalu.
Na realizację programu rząd przeznaczył 80 milionów funtów, a jego celem jest objęcie szybszą opieką 2 milionów pacjentów do końca roku finansowego 2025/26. W ciągu drugiej połowy 2024 roku już udało się przekierować ponad 660 tysięcy przypadków do lokalnych form leczenia.
Najwięcej skorzystają osoby z problemami, które nie wymagają skomplikowanej interwencji, ale dotychczas trafiały do specjalistów przez brak alternatywy. Dzięki szybkiej konsultacji między GP a specjalistą można będzie uniknąć niepotrzebnych szpitalnych wizyt – co oznacza mniejsze kolejki i szybszą pomoc dla naprawdę potrzebujących.
Organizacje pacjenckie i środowiska lekarskie podkreślają, że to krok w dobrą stronę – ale dodają, że konieczne są jasne zasady, dobre informowanie pacjentów i dalsze inwestycje. Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne zauważa, że choć to dobry start, odbudowa pozycji lekarza rodzinnego wymaga nowej umowy i dalszego wsparcia systemowego.
POLEMI.co.uk
Fot.: PanuShot / Shutterstock