witam moze ktos mial z tym doczynienia bo dostalem w Polsce wezwanie do szkoly dla mojego dziecka bo wlasnie osiagnelo wiek i tam pod grozba kary ma sie stawic .my jestesmy od 7 lat tutaj i nie mam zamiaru go posylac w Polsce do szkoly.Uczeszcza w UK do angielskiej primary i do polskiej sobotniej .Czy wystarczy tam zadzwonic czy trzeba tworzyc zbedne zaswiadczenia tlumaczone i inne rzeczy.Moze ktos to przechodzil?

Po pierwsze weź zaświadczenie z tutejszej szkoły ze dziecko uczęszcza i im wyślij ale to załatwi sprawę na rok bieżący, potem ta sama historia od nowa. Możesz ewentualnie pójść i pogadać z dyrektorem, ale tak czy inaczej on ma obowiązek słać listy dopóki twoje dziecko się nie pojawi w szkole, ale przy odrobinie dobrej woli może pomoc "ukręcić łeb sprawie" i przestana cie straszyć. Jeśli nie pomoże żadne z powyższych, sprawę definitywnie załatwia wymeldowanie. Nie ma stałego adresu, nie ma rejonu, nie ma przynależności do żadnej szkoły i nikt nie będzie szukał. Tak wytłumaczył mi to dyrektor szkoły do której powinna chodzić moja córka.

dzieki a trzeba to tlumaczyc czy oryginal wystarczy najgorsze ze ja tak predko sie do Polski nie wybieram

obylo sie bez bolu wystarczylo zaswiadczenie wyslane mailem.jednak idzie ku dobremu

Powiem ci ze nie wiem. U mnie sytuacja była tego typu ze poszedłem do szkoły jak akurat bylem w PL. Dzieciak powinien chodzić do tej samej SP do której ja chodziłem a po drugie dyrektorem jest ten sam gość który był za moich czasów i mnie zna wiec sprawę załatwiłem bez niczego po pierwszym spotkaniu

O kurcze nawet o tym nie wiedziałem, że cos takiego sie dzieje. Dobrze wiedzieć na przyszłość

no to super, pocieszaąca wiadomość