A pociągami miały być takie bezpieczne ale jak już dochodzi do wypadku to jest to katastrofa. Aż mnie ciarki przechodzą jak patrze na te wagony...

Straszne, teraz wszyscy dyskutują tylko na ten temat, ciekawe jakie będą ostateczne wnioski.

Wydaje mi się że zawinił człowiek

Wnioskow z tego nie bedzie zadnych. KoleJ w polsce jest jaka jest, zreszta nie tylko kolej bo ludzie gina tak samo na drogach. Pieniedzy nie ma na nic. Co jest ciekawe, to to, jak tu sie odniosa do ofiar katastrofy i ich rodzin bo jak jakis czas temu podoba katastrofa sie wydarzyla, tyle ze lotnicza to jej ofiary bohaterami narodowymi zostaly..

Tam byli politycy którzy lecieli gdzieś w ramach swojej pracy więc różnica jest. Zastanawia mnie jednak taka rzecz bo gdzieś usłyszałam że rodziny które straciły w katastrofie kogoś dostaną renty po 10 tys złotych. Nie chodzi mi o to że się nie należy ale z jakiej beczki te pieniądze? czy jak ktoś zginie potrącony przez pociąg to też dostaje z automatu tyle pieniędzy?

Dostana albo maja obiecane ze dostana, a znajac polskie realia to nie zupelnie to samo. Nie no ja to moge zroumiec bo jesli pociag cie potraci to nie dlatego ze kierowca jechal pijany i nie wykierowal, tylko dlatego ze w swoim braku wyobrazni wlazlas na tory a oni jednak w tym pociagu siedzieli i nie bardzo mogli zrobic cokolwiek.

Teraz ostatnie wagony są oblegane na potęgę.

Nie dziwie się czemu - sama wolałabym usiąść z tyłu


Do Szkota:
Oj ja wiem że nie mozna wypłacać odszkodowania tym co z ich winy doszło do wypadku - podałam zły przykład ale juz tak kiedys było że za smierć w katastrofie smoleńskiej chcieli dać więcej niż tym co zgineli w katastrofie cesny aż w końcu rodziny żołnieży się zbulwersowały. Ile osób zginęło przy budowie stadionu narodowego? czy ich rodziny tez dostaną takie odszkodowania...