Witam, ponad 3 lata temu pracowałem na wakacjach w Anglii. Posiadałem konto clasic w banku lloyds , konto z tego co pamiętam było bezpłatne,rownież wiem że nie miałem ustawionego na nim debetu. Wyjeżdżając nie zamykałem konta gdyż czekałem jeszcze na przelew od pracodawcy który miałem już odebrać w polsce. Po jakimś okresie gdy otrzymałem ostatni przelew zobaczyłem że na moim koncie pojawiało się co tydzień 20 funtów więc wyciągałem te pieniądze i tak przez 4tygodnie , po jakimś czasie znajomi informowali mnie że do domu w anglii przychodzą listy z banku , po okresie kilku miesięcy listy dotarly do mnie do polski ,okazlo sie ze wszedlem na debet, gdy chcialem sie zalogowac online konto bylo chyba juz zawieszone lub usuniete, niedlugo planuje wyjazd do uk na stale.

Czy po 3 latach bank bedzie chcial wyciagnac jakies konsekwencje ? Jakim cudem moglem wejsc na debet skoro nie prosilem o to przy zakladaniu konta? nie znalem dobrze jezyka , nie wiedzialem skad te pieniadze... na konto online rowniez nie moglem wejsc po kilku miesiacach od powrtou do polski.
Prosze o jakies rady jakie konsekwencje tego nieumyslnego wejscia na debet moga mnie spotkac?

Jeżeli faktycznie wszedłeś na debet to lepiej jest spłacić go jak najszybciej bo inaczej będą doliczać ci odsetki, a tego bys nie chciał. Przybyszewskim skontaktuj się z bankiem bo tak to niczego nie załatwisz, a sprawa będzie toczyła się poza twoimi plecami.

Moja koleżanka kiedyś wypłaciła pieniądze z konta i nie wiedziała, że weszła na debet bo na koncie nie pokazało jej rozdzielności miedzy jej realnymi pieniędzmi, a tymi dodatkowymi na pożyczkę. Dostala list z banku z informacją o zadłużeniu i musiała jeszcze odsetki opłacić ;/ Trzeba uważać bo nie które banki wykorzystują takie sytuacje.

Wszystko da się załatwić w banku.

Na początku jak tu przyjechałam to wszyscy znajomi polecali mi lloyds i założyłam sobie konto, ale ciągle coś gmatwali i szybko je zamknęłam