witajcie! jestem tutaj nowa wiec wybaczcie jesli za bardzo ''wscibiam'' nos w ten wasz temat
ale uwazam, ze ta cala sytuacja przerosla wszystkich, tzn wszystkie kraje Europy...niby slyszymy o sankchacjach itp itd ale tak naprawde nie wydaje mi sie, ze co do czego bedzie zdecydowana reakcja i kazdy zdaje sobie sprawe dlaczego, zbyt wiele straci kontynent jesli bedzie ''klocil sie'' z rosja. wiem, ze naraze sie w tym momencie na wasza krytyke ale uwazam, ze ukraina pogubila sie w tym wszystkim. najpierw wybiera janukowicza, pozniej go beszta a na koncu we wszystko wlaczona jest rosja...nie wiem tak naprawde jaki plan ma ukraina ale wydaje mi sie, ze niekiedy trzeba zaglebic sie w to wszystko a nie od razu stwierdzac, ze wina stoi po jednej stronie...fakt, moze nie powinnam wypowiadac sie w taki sposob ale roznie mozna rozpatrywac ten problem, nie uwazacie?