alice zgadzam sie z toba w 100%. straszna tandeta jesli chodzi o jakość materiałow bez dwoch zdan. kupilem 2 koszulki polo ktore po kilku praniach wygladaly jak szmaty. niby tanie jak woda 5f sztuka ale to byly pieniadze wyzucone w błoto niestety. co do stylistyki to kwestia gustu. ,nawet wcale wiele taniej nie wychodzi , dla porownania w tym samym czasie kupilem podobne polo fred pery za 45f tylko ze nie wisiala jak na wieszaku i po roku czestego noszenia nie wstyd bylo w niej wyjsc poza dom, wiec z tym czy primark jest taki tani to bym polemizowal.
Ola nie wiem po czym wnosisz ze ja czy alice ubieralismy sie w polsce w lumpeksach?
pozatym co jest zlego w ubieraniu sie w lumpeksach? znalem dziewczyne ktora uwielbiala buszowac po lumpach, i wynajdowala ciuchy wygladajace jak nowe i z materialow ktorych w primarku nigdy nie kupisz.efekt byl taki ze zawsze wygladala dobrze. sam bym tak robil jak bym mial tylko czas i nerwy