szkotek napisał:
Każdy na złą opinie w jakimś stopniu sobie zasłużył a oni wyjątkowo upierdliwi w Polsce są
Wprowadźmy nowe prawo: Upierdliwych na stos.
Babcie klozetową po papier chciała akurat wymienić kiedy my z potrzebą.
Konduktora, tego upierdliwca co tylko o bilet się pyta.
Policjanta Stasia, tak upierdliwie pyta co u nas w rodzinie.
Listonosza co puka raz w tygodniu - p..bał się jeden, ten to już w ogóle ma tupet.
...
Kolędników, bo jak czekolady i koperty nie dasz to okna masz na mur do wymiany. A jak okna na wysoko to nadszedł czas na nowe ogumienie w aucie.
Polityków co co chwila wyłażą z TV, a my byśmy chcieli coś innego (nota bene nawet coś innego to jakaś lipa dlatego nie oglądam).
A co najważniejsze to powinniśmy zastanowić się czy upierdliwym nie jest ktoś, kto ma jakieś tam swoje ALE lecz nie potrafi go przekazać. Nie przejmując się tym, nieubłaganie wiesza psy choć temat i cel dyskusji dawno już zdryfował?