Z tego co wiem to w Edynburgu

Z uwagi na fakt, że założyciele klubu znaleźli się w Edinburgh'u, klub zostaje ustanowiony w tym mieście. Dlatego też, portal crann-tara w tytule swym nosi nazwę klubu w Szkocji. Jednakże, celem naszym jest stworzyć prawdziwą filię fandomu polskiego na całe UK. Dlatego też, klub, jako taki, jest na forum (www.crann-tara.net), które ma być bazą dla zainteresowanych.

Pragniemy stworzyć "bazę wypadową", z której potem powstaną nowe kluby w Waszych miastach.

Najlepszą opcją będzie, zamiast wymagających pytań, dołączyć do ekipy.

Fantastyka to czyny, nie gdybania:)

Pozdrawiam,
O

Problem w tym że na przyjemności trzeba jeszcze znaleźć czas

I trzeba jeszcze mieć zamiłowanie do fantastyki a ja wole rzeczywistość

Człowiek staje się szczęśliwy gdy potrafi pogodzić egzystencjalne bolączki z frywolną wolnością samego siebie.

Bez tego ciężka harówka jest niczym więcej niż pracą niewolniczą, gdzie z batem stoi system, a hobby bez zabezpieczonej codzienności jest degrengoladą na arenie społecznej.

Dlatego też, choć trudno w to uwierzyć, fantastyka jako intelektualna dziedzina jest odbiciem paradygmatu lub paradygmatem samym w sobie, dostępnym jednak tym którzy nie obawiają się marzyć.

Pozdr,
O

Chyba chodzi o zwykłe granie a nie o ideologię życia?

"By leczyć ducha musisz się nauczyć śnić"
- fragment wypowiedzi syberyjskiego szamana zaczerpniętej z literatury antropologicznej

"W fazie planowania działania ważna jest wizualizacja pragnienia."
- bardzo częsty fragment zawarty w pismach filozoficznych.

Nie od dziś wiadomo, że siły ONZ wykorzystywały techniki znane z RPG do swoich szkoleń. Uprawiano wtedy specyficzne gry terenowe, skądinąd oparte na dramie. Ta natomiast stała się ulubionym narzędziem francuskich nauczycieli oraz zasłużyła na książkę o znamiennym tytule: "Drama na lekcjach języka polskiego". Widać, że zatem jest to bardzo rozległa dziedzina, niepodlegająca tylko i wyłącznie kryteriom zabawy.

Że nie jest to czysty eskapizm przekonało się już wielu. Gry fabularne stanowią znakomitą bazę wychowawczą. W nich można 'przetestować' różne zachowania i charaktery. Podczas takiej symulacji pełnej nauki nikt nie cierpi, gdyż wszystko dzieje się w wyobraźni. Jedynie kontrowersje objawiają się bardziej realnie, czyli na płaszczyźnie inteligencji i werbalnej komunikacji międzyludzkiej.

Dlatego też, fantastyka wraz z całą gamą literatury (nota bene bardzo często ponadczasowo poruszającej tematykę moralności, etyki ect) oraz gier może być czystą, niezobowiązującą rozrywką tak samo jak, bardzo zaawansowaną ideologią. Ponadto, każdy ma prawo podchodzić intymnie do swoich zainteresowań. Dla jednych będzie to czysta rozrywka, dla innych bardzo intelektualna uciecha pełna szamańskiej mistyki
i magii.

Pozdrawiam,
O

Lepiej by było gdybyście cos na tej swojej stronie robili bo po co ludzie mają sie na niej rejestrować skoro i tak sie nic nie dzieje?

Ja tam popieram takie inicjatywy a Polacy za bardzo skupiają się na nadgodzinach niż na życiu i korzystaniu z przyjemności

Ophin napisał:
Cieszy rosnące zainteresowanie. Być może dzięki Wam, już wkrótce uda nam się zorganizować wymarzony konwent.

Odnośnie wypowiedzi Niuni:
To wygląda na początki budowania sekty a nie klubu hehehe

...to jeśli mogę spytać; na jakiej podstawie wnosisz taką sugestię?


Tak sie tylko śmieje bo po wypowiedziach takich ideologicznych to na kaznodzieja byś sie nadawał