Polski rząd w końcu 'WYMYŚLIŁ'! 'Ulga na powrót' - jest program zachęcający do powrotu Polaków w Wielkiej Brytanii do Polski! |
Utworzony: środa, 18 listopada 2020 06:16 |
![]() r e k l a m a
Jak informują polskie media, polski rząd przygotowuje sposób na zachęcenie Polaków z Wielkiej Brytanii oraz innych krajów do powrotu na stałe do Polski. Taki program już niejako został stworzony, ale nadal jest w fazie dopracowania.
Program 'Ulga na powrót', przygotowywany przez Ministerstwo Finansów, ma zaoferować Polakom, którzy zdecydują się wrócić na stałe do Polski 50-procentową ulgę podatkową na okres dwóch lat. Ta ulga wymusza jednak pozostanie w Polsce na co najmniej 3 lata, by z niej skorzystać. Dodatkowo rząd wykorzystuje bardzo nieciekawy sposób na to, by skłonić Polaków do powrotu. Ale po kolei. Najpierw, jak ma działać ulga? Przykładowo: po pierwszym roku pracy w Polsce po powrocie, mając do zapłacenia z tytułu PIT przykładowo 18 tysięcy zł, trzeba zapłacić całość. W drugim roku, gdy podatek wynosi znowu 18 tysięcy zł, odliczana od tego jest kwota 50% z zeszłego podatku (czyli połowa z 18 tysięcy - 9 tysięcy zł). Do zapłaty jest więc 9 tysięcy zł. W kolejnym roku, gdy podatek wyniesie znowu 18 tysięcy zł, odliczamy ponownie 50% z podatku zapłaconego rok wcześniej (czyli połowa z 9 tysięcy - 4,5 tysiąca zł). Wynika z tego, że z 18 tysięcy odejmujemy 4,5 tysiąca i do zapłaty zostaje 13,5 tysiąca zł. Taka 'ulga' może wynikać z tego, że od nowego roku przez działania rządu polskiego znika ulga abolicyjna. Oznacza to, że Polacy za granicami mogą być podwójnie opodatkowani. Polacy na Wyspach w ten sposób będą w niektórych sytuacjach zmuszani do płacenia podatku w Polsce, mimo pracy w Wielkiej Brytanii. Rząd polski nie wykorzystuje jednak wyłącznie usunięcia ulgi abolicyjnej do tego, by ściągnąć polskich migrantów do ojczyzny. Władze liczą na to, że w przyszłym roku, gdy do końca czerwca w Wielkiej Brytanii wielu Polaków nie uzyska statusu osoby osiedlonej, to zostaną oni zmuszeni do masowego opuszczania Wysp - na rzecz Polski, w domyśle polskich władz. Profesor Krystian Heffner, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, uważa, że rząd polski nie ma jednak dużych szans na przyciągnięcie do siebie Polaków z Wysp. - Nakłonienie Polaków do powrotu do kraju będzie bardzo trudne. Emigracja zarobkowa nie ma bowiem podłoża fiskalnego, a związana jest z możliwością znalezienia lepiej płatnej pracy poza granicami Polski. - Polacy, którzy nie będą mogli zalegalizować swojego pobytu na Wyspach, w przeważającej większości i tak nie wrócą. Wybiorą Niemcy, Niderlandy lub któryś skandynawski kraj. Dla nich liczy się stabilność zasad i klarowna długookresowa perspektywa funkcjonowania. - W Polsce o żadnej stabilizacji mowy nie ma, prawo ciągle się zmienia. Jednego dnia rząd wprowadza znaczącą redukcję ulgi abolicyjnej i podwójne opodatkowanie dla osób zarabiających za granicą, a już następnego ulgi podatkowe dla powracających. - Rozwiązania wymyślane są ad hoc, na chwilę. To nie jest długofalowa polityka podatkowa czy społeczna, która przyciągnie do kraju reemigrantów - uważa profesor Heffner. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Ink Drop / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| ![]() Próba uprowadzenia dziecka w UK! Kobieta wykorzystała chwilę nieuwagi i zaczęła oddalać się z cudzym dzieckiem w wózku! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|