Brytyjczycy oszaleli na punkcie ‘royal baby’, a bukmacherzy liczą zyski |
Utworzony: wtorek, 16 lipca 2013 10:37 |
Od czasu gdy w piątkowy poranek (12 lipca) gruchnęła wieść, że księżna Kate została przewieziona do prywatnej londyńskiej kliniki St. Maty’s, a William przybył do stolicy, by w każdej chwili móc towarzyszyć żonie podczas narodzin dziecka, oblegający szpital dziennikarze nie przestają rozpisywać się o atmosferze nerwowego oczekiwania, która zapanowała w rodzinie królewskiej, zaś poddani znaleźli sobie nową rozrywkę, a mianowicie tłumnie ruszyli do bukmacherów.
r e k l a m a
Zobacz także: Spekulacje na temat imienia królewskiego potomka, najsilniej rozbudzają wyobraźnię poddanych, niecierpliwie oczekujących na szczęśliwe rozwiązanie. Choć nie brak egzotycznych propozycji, takich jak Hashtag, Psy czy North, wśród najpopularniejszych typów znalazły się przede wszystkim wyważone, tradycyjne imiona. Jerzy, James i Louis to najczęściej obstawiane imiona jeśli dziecko okaże się chłopcem. Z kolei dziewczynka, zdaniem poddanych, najpewniej zostanie Alexandrą (drugie imię Królowej Elżbiety), Charlottą (drugie imię siostry Kate, Pippy Middleton), Elisabeth lub Victorią. W sprawie imienia wypowiedział się także piłkarz David Beckham, uprzejmie doradzając swoje własne. Jeśli chodzi o podejrzenia dotyczące płci „royal baby”, większość sądzi, że królewscy rodzice będą mieć córkę. Szacuje się, że narodziny królewskiego potomka przyniosą brytyjskiej gospodarce 240 mln funtów zysku. Oprócz milionów pozostawionych u bukmacherów kwitnie handel gadżetami związanymi z „baby Cambridge”. Ponadto mennica państwowa z okazji narodzin nowego członka rodziny królewskiej już szykuje specjalną edycję srebrnych, kolekcjonerskich monet, na których zobaczymy św. Jerzego walczącego ze smokiem. Autor: Aleksandra Sękowska POLEMI.co.uk Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |