Zapomniany mistrz - Jerzy Pietrkiewicz |
Utworzony: poniedziałek, 27 września 2010 11:27 |
Właśnie mija trzeci rok od śmierci Jerzego Pietrkiewicza, wybitnego polskiego poety, bardziej znanego na Zachodzie - w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie spędził większość swojego życia - niż w Polsce.
r e k l a m a
Zobacz także: Biografia i dorobek pisarski Pietrkiewicza do pewnego stopnia przypominają o pięć lat starszego Czesława Miłosza, są też jednak między obydwoma literatami znaczące różnice. Obydwaj przed wojną debiutowali i publikowali jako poeci, obydwaj większość życia spędzili na emigracji, zasłynęli w świecie dzięki swoim anglojęzycznym dziełom prozatorskim, wykładali na zagranicznych uniwersytetach i napisali anglojęzyczne podręczniki akademickie w temacie dziejów literatury polskiej. Najistotniejszą różnicą między nimi jest to, że Pietrkiewicz, który opuścił kraj w 1939 r., nie miał w swoim życiorysie „romansu” z ideologią i władzą komunistyczną. Urodził się 9 września 1916 r. we wsi Fabianki, w Ziemi Dobrzyńskiej, w dzisiejszym powiecie włocławskim. Ukończył gimnazjum we Włocławku, studiował w Warszawie. Zaczął tworzyć przed II wojną światową. Związał się z grupą warszawskich pisarzy pochodzących ze środowisk wiejskich, tak zwanych „autentystów”. Do tego kręgu należeli tacy twórcy, jak Stanisław Czernik, Jan Bolesław Ożóg, Józef Krupiński, Stanisław Piętak i Marian Czuchnowski. Towarzystwo to było skupione wokół miesięcznika „Okolica Poetów”. Pietrkiewicz publikował nie tylko w tym piśmie, ale także w tygodniku „Prosto z Mostu”, który drukował w odcinkach jego poemat „Prowincja, dokument autentyzmu – 1935”. Debiutancki tomik wierszy zatytułowany „Wiersze o dzieciństwie” wydał w tym samym roku, 1935. W ciągu kolejnych lat zdążył ich wydać jeszcze kilka. Pierwszy okres jego twórczości wypełniały wiersze i poematy głównie o tematyce religijnej i egzystencjalnej. Ich wybór pod tytułem „Kula magiczna” został wydany w 1980 r. W 1939 r. opuścił kraj i przez Rumunię i Francję udał się na emigrację do Wielkiej Brytanii. Resztę życia spędził w Londynie. Od 1953 r. pisał powieści w języku angielskim (pod pseudonimem Peterkiewicz), m.in. „The Knotted Cord”, „Future to Let”, „Isolation”, „Inner Circle” i „My Left Side”. W języku angielskim opublikował także, oprócz powieści, swą autobiografię i szereg opracowań krytycznoliterackich. Tłumaczył też poezję polską na język angielski, wydał jej cztery tomiki m.in. wybór poezji Karola Wojtyły i angielską na język polski („Antologia liryki angielskiej 1300-1950”). Natomiast własne wiersze pisał jedynie po polsku. Był nie tylko literatem, ale również uczonym. Wykształcenie akademickie uzupełnił, kończąc najstarszy szkocki uniwersytet w St. Andrews. Na londyńskim Kings College uzyskał w 1947 r. doktorat z anglistyki. Następnie przez wiele lat (1950-1979) był profesorem literatury polskiej w Uniwersytecie Londyńskim. Najważniejszym jego dziełem naukowym jest praca „Literatura polska w perspektywie europejskiej” wydana w roku 1986 oraz powieść „Isolation” (Odosobnienie) z 1959 roku. W powieści tej autor nie tylko umiejętnie łączy wątki romansowe i szpiegowskie, ale także prowadzi poważne rozważania dotyczące natury ludzkiej. Książka jest nasycona licznymi nawiązaniami do literatury polskiej, zwłaszcza do Sienkiewicza i Reymonta, a także do polskiego życia literackiego okresu międzywojennego. Jeden z bohaterów bardzo przypomina Gałczyńskiego, takiego, jakim go opisał Miłosz w „Zniewolonym umyśle”. Można więc powiedzieć, że jest to powieść jak na lata pięćdziesiąte dosyć nowoczesna. Przypomina bowiem dzieła, jakie w literaturze światowej pojawiły się masowo w dwóch następnych dekadach. Oczywiście, przesadą byłoby nazywać Pietrkiewicza pisarzem postmodernistycznym, ale na pewno warto odnotować jego nowatorstwo. W świadomości Polaków twórczość Pietrkiewicza w gruncie rzeczy nie zaistniała - był pisarzem emigracyjnym, nie krył swoich antykomunistycznych poglądów. Ten wybitny pisarz i uczony, erudyta ogarniający swoimi zainteresowaniami całość kultury europejskiej, pozostaje w kraju prawie nieznany. Zmarł w październiku 2007 r. W londyńskiej ceremonii pogrzebowej uczestniczyło około 30 osób. W Skępem, gdzie przewieziono urnę ze zwłokami poety, nieco więcej - nie było jednak nikogo z możnych tego świata, wszak Skępe to nie Skałka. Żegnali go ci, na których mu najbardziej zależało: mieszkańcy Ziemi Dobrzyńskiej. Przybyli ze sztandarami, a ceremonię pogrzebową poprowadził o. Bolesław Opaliński, proboszcz sanktuarium, które przyjęło poetę tułacza na wieczny spoczynek. Spełniła się prośba zmarłego, by na tablicy nagrobnej znalazło się zdanie: „Wróciłem do Ciebie, Królewno Skępska”. Źle by się stało, gdyby twórca tak wszechstronny i niekonwencjonalny, a przy tym piszący na bardzo wysokim poziomie artystycznym, został zapomniany i aby wiedza o nim była domeną tylko wąskiej grupy specjalistów. Niewielu też mamy pisarzy, którzy w tym stopniu, co Jerzy Pietrkiewicz, rozsławialiby imię Polski w świecie. Pamięć o nim trzeba więc podtrzymywać i rozszerzać, by nie pozostał zapomnianym mistrzem. Cezary Zieliński thepolishobserver.co.uk |
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... | TONIO MIĘDZYNARODOWE PRZEKAZY PIENIĘŻNE TONIO - Przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii do Polski i z... |