A co jeśli się nie ma wyboru? Ani zbyt wiele możliwości....? Świadomość pozwala nam zmienić pewne rzeczy dzięki niej dążymy do poprawy bytu i satysfakcji życia. Uważam, że nie do końca jest tak by brać życie takim jakie jest. A co jeśli ktoś przeżywa dramat. Ludzie naprawdę cierpią i nie robią nic. Akceptują wszystko. Moim zdaniem jest to błąd. Życie jest pasmem bólu i goniąc za marzeniami trzeba nauczyć się cieszyć tym co się ma. I nigdy nie pozostawać w miejscu.....
Gdzie się podział Twój romantyzm? Wiara czyni cuda. A ja wierze, że tak jak jest tak ma być. Czy jestem sama czy nie, nie ważne. Czasami nie mamy wpływu na to co dzieje się w naszym życiu. A jednak czegoś złapać się trzeba. I nie wolno nic na siłę bo to nic dobrego nie wróży. Warto poczekać poukładać swoje życie a resztę zostawić przeznaczeniu. Nauczyłam się tego żyjąc pośpiesznie chcąc zbyt wiele na raz. Nic nie zrobi nam w życiu tak dobrze jak wrzucić na luz......
....Ten świat jest okrutny. A najbardziej okrutne jest w nim to, że sami się wzajemnie krzywdzimy. Nie umiemy cieszyć się pięknem nas otaczającym. Skupiamy się nie na tych wartościach co nie powinniśmy. I choć wiemy, że to jest porąbane tkwimy w tym tak, że nie umiemy tego odkręcić... PO PROSTU TRZEBA STAWIĆ TEMU CZOŁA I PRZEŻYĆ..... Samotność jest bardzo bolesna. To uczucie również i mi Towarzyszy.
Jak fajnie wiedzieć, że istnieje na tym świecie ktoś kto rozumie moje problemu..... Znam to JEDEN DZIEŃ TAKI SAM KTÓRY TRWA JUŻ OD KILKU LAT, JEDEN DZIEŃ...... Czasami potrzebuje przeżyć choć jeden na jakiś czas inny dzień... coś innego.....