Nikiszowiec w Katowicach – dzielnica z innego świata! Takich rzeczy dzisiaj nie zobaczysz nigdzie na świecie! |
Utworzony: piątek, 06 sierpnia 2021 10:31 (Poprawiony: piątek, 06 sierpnia 2021 13:59) |
Słynna i znana dzielnica robotnicza wybudowana specjalnie dla górników. Stara cegła, białe okna, czerwone ozdoby i urocze podwórka. Idealne miejsce na niedzielny spacer i lunch w Cafe Byfyj.
r e k l a m a
WstępNikiszowiec to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Zabytkowe osiedle – wciąż funkcjonalne – samo w sobie jest przeciwieństwem muzeum, gdzie wszelkie eksponaty chowają się w gablotach. Tutaj możemy dotknąć świata sprzed ponad 100 lat, zupełnie jakbyśmy skorzystali z maszyny do podróży w czasie.Opis atrakcjiPowstanie osiedla sięga początku XX wieku, kiedy to koncern Georg von Giesches Erben zapoczątkował eksploatację nowych pokładów węgla w polu górniczym Reserve. W 1904 roku rozpoczęto drążenie szybu Carmer i zainstalowano nowe maszyny. W dniu 13 maja 1907 roku powołano obszar dworski Giszowiec. Osiedle zaprojektowali architekci Emil i Georg Zillmannowie z Charlottenburga, twórcy zabudowy Giszowca. Projekt osiedla powstał w 1908 roku. Nad pracami budowlanymi, podobnie jak w przypadku budowy Giszowca, czuwał dyrektor generalny spółki – Anthon Uthemann. Jesienią 1911 roku oddano do użytku pierwszy blok mieszkalny. Wtedy też osiedle otrzymało swego żandarma, a w 1913 roku zastępcę naczelnika obszaru dworskiego, którym został asesor górniczy Ernest Mogwitz. Do wybuchu I wojny światowej wybudowano łącznie 6 bloków.Największą zaletą Nikiszowca jest bez wątpienia jego architektura, której nie można porównać z żadną inną na świecie – przez to dzielnica stała się atrakcją nie tylko dla wizytujących w Polsce, ale też – przede wszystkim – z krajów Dalekiego Wschodu. Życie codzienne w Nikiszowcu jest przez to niemalże absurdalnym w swojej wymowie miszmaszem kultur – na jednym chodniku spotkać można zachwyconego, przyklejonego do aparatu Japończyka, jak również przedstawicieli marginesu społecznego. Popularność Nikiszowca – dzielnicy przecież przemysłowej – doprowadziła do wymieszania się różnych światów, do stworzenia prawdziwie zaskakującego tygla narodowości i kultur. Punktem centralnym układu urbanistycznego osiedla jest wydłużony plac Wyzwolenia, będący przedłużeniem ulicy Janowskiej. Przy nim ulokowano najważniejsze budynki usługowe: sklepy, kościół, restaurację, posterunek policji. Na południe od placu Wyzwolenia i ulicy Janowskiej znajduje się zabudowa mieszkaniowa. Tworzą ją bloki mieszkalne (trzykondygnacyjne o 12 mieszkaniach) połączone w sześć zwartych, zamkniętych kwartałów, wydzielonych przecinającymi się prostopadle ulicami. Wewnątrz kwartałów, na podwórzach, wprowadzono zabudowania gospodarcze: chlewiki, w których mieszkańcy hodowali zwierzęta (króliki, gołębie, kozy, świnie) oraz piece do wypieku chleba (tzw. piekarnioki). Z ulicy do wnętrza kwartałów prowadziły szerokie, sklepione przejścia (tzw. ajnfarty). Zamknięcia ulic podkreślają przerzucone nad nimi przewiązki wsparte na szerokich arkadach, łączące bloki mieszkalne. W części północnej znajdują się trzy kwartały wydzielone ulicami zbiegającymi się promieniście na placu Wyzwolenia. Tutaj, w sąsiedztwie dawnego szybu Nickisch (później Poniatowski), znajduje się największy kwartał na osiedlu. Zlokalizowano w jego obrębie najważniejsze budynki administracyjne kopalni Giesche, a także obiekty zaplecza socjalnego, między innymi budynek dyrekcji kopalni oraz dom noclegowy dla samotnych górników z 504 łóżkami. Tędy też, poprzez znajdującą się tu łaźnię i cechownię, prowadziła droga górników z domu do miejsca pracy. W kwartale tym umieszczono ponadto pralnię z maglem i suszarnią, oraz obsługujące osiedle: kotłownię i wieżę ciśnień. Ale Nikiszowiec to nie tylko architektura, to również ludzie. Wokół osiedla powstawało wiele niecodziennych inicjatyw kulturalnych. Inspirację dla swych niezwykłych wizji malarskich czerpali w Nikiszowcu począwszy już od 1946 roku artyści nieprofesjonalni skupieni w przyzakładowej świetlicy kopalni Wieczorek. Wielu twórców z tego grona nazwanych przez Seweryna A. Wisłockiego Grupą Janowską uwieczniała robotnicze osiedle na swych obrazach. Opisy i fotografie osiedla umieszczane są również w książkach, publikacjach i na stronach internetowych. Ewald Gawlik jeden z nieżyjących już malarzy z Grupy Janowskiej, zwany Van Goghiem z Nikisza i Mistrzem Małej Ojczyzny, przedstawiał pracę, zabawę, życie rodzinne i społeczne mieszkańców na tle bliskiego mu Nikiszowca i Giszowca. W scenerii robotniczego osiedla tworzy także Erwin Sówka ostatni żyjący malarz z najstarszego trzonu Grupy Janowskiej, emerytowany górnik kopalni Wieczorek. Przedstawia on akty kobiece na tle architektury i krajobrazów Nikiszowca. Prace członków Grupy Janowskiej były prezentowane na wystawach Grupa Janowska 1946-2016 oraz Wokół Mistrzów Grupy Janowskiej w Dziale Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic w budynku przy ul. Rymarskiej 4. Przez ostatnie kilkanaście lat Nikiszowiec przeszedł ogromną zmianę. Przed laty osiedle owiane było złą sławą i borykało się z dużym bezrobociem. Zdarzało się, iż dochodziło tutaj do napadów i rozbojów. Dzięki zaangażowaniu miasta oraz samych mieszkańców, Nikiszowiec stał się obecnie modnym miejscem nie tylko dla odwiedzających turystów, ale także dla osób tutaj mieszkających. Na Nikiszowcu odbywają się cykliczne wydarzenia, takie jak: Jarmark na Nikiszu, Odpust u Babci Anny czy Industriada, które gromadzą tysiące odwiedzających. Współczesny Nikiszowiec to skomplikowana dzielnica o skomplikowanej historii. Akcje społeczne, takie jak na przykład „Jarmark Na Nikiszu” mają na celu – oprócz przyciągnięcia turystów – uformowanie lokalnej społeczności na nowo. Nikiszowiec to nie tylko ładne budowle, ale przede wszystkim ludzie, którzy zwyczajnie żyją wśród historycznej zabudowy. Nie przegapcie okazji, odwiedźcie to magiczne miejsce. Dojazd, cennik, lokalizacja i godziny otwarciaOsiedle Nikiszowiec jest dostępne przez cały rok bezpłatnie.Film promocyjnyZapraszamy do obejrzenia filmu promocyjnego.MM / POLEMI.co.uk Fot.: © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... | Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |