W Wielkiej Brytanii straszą duchy! |
Utworzony: środa, 30 października 2013 17:04 (Poprawiony: środa, 08 kwietnia 2020 15:45) |
Poszukiwacze duchów i zjawisk paranormalnych będą zachwyceni Wielką Brytanią. Po całym kraju rozsiane są lochy skrywające przerażające tajemnice.
r e k l a m a
Zobacz także: Lochy (dungeons), różne lokalizacje Śmierć, krew, tortury, ofiary z ludzi... Nazwy sal „Kuba Rozpruwacz” czy „Sweeney Tod” mówią same za siebie...Po całej Wielkiej Brytanii rozsiane są lochy skrywające przerażające tajemnice. Najsłynniejszym lochem jest London Dungeon na South Bank, niedaleko London Eye. Podobne atrakcje – z czarownicami, czarnoksiężnikami i makabrycznymi morderstwami – czekają na śmiałków w York, Edynburgu, Blackpool i zamku Warwick. Wszystkie lochy działają na podobnej zasadzie: zaskoczyć i przestraszyć! Czytaj więcej: London Dungeon - mieszanka humoru i strachu w interaktywnym muzeum krwawych wydarzeń historycznych Zamek Glamis (Glamis Castle), Angus, Szkocja Dom rodzinny Królowej Matki – zamek Glamis – uważany jest za jeden z najbardziej nawiedzonych zamków w Szkocji. Legenda głosi, że miejsce to stało się przeklęte, gdy usunięto z niego rodowy kielich, który miał tam pozostać na zawsze. W zamku straszy na wiele sposobów: podobno duch służącego czai się obok sypialni królowej, okoliczne ziemie nawiedza okaleczona kobieta, a gdzieś w tajemnej komnacie duch hrabiego Crawforda gra w kości z diabłem. Czytaj więcej: Glamis Castle - nawiedzony i tajemniczy szkocki zamek Crumlin Road Gaol, Belfast, Irlandia Północna Więzienie Crumlin Road Gaol zamknięto w 1996 roku, po 151 latach działania. Osadzano w nim ludzi za różne wykroczenia: od drobnych kradzieży po przestępstwa na tle politycznym. Obecnie Crumlin Road Gaol przekształcono w atrakcję turystyczną, oferującą wgląd w życie więźniów od czasów wiktoriańskich po koniec XX wieku. Można zobaczyć cele skazanych, pokój egzekucji oraz przespacerować się tunelem łączącym więzienie z budynkiem sądu. W ramach wycieczki Paranormal Gaol Tour pokazywane są miejsca, w których zaobserwowano zjawiska paranormalne. Polowanie na czarownice na Pendle Hill, hrabstwo Lancashire, północna Anglia Na górującym nad okolicą wzgórzu Pendle Hill (godzina jazdy na północ od Manchesteru) straszy tak bardzo, że wielu miejscowych boi się chodzić tam po zmroku. W 1612 r. odbył się najsłynniejszy proces czarownic w historii Anglii, w wyniku którego powieszono dziesięć osób skazanych za różne przestępstwa, w tym za morderstwa z użyciem czarnej magii. W Pendle organizowane są wycieczki po miejscach dotyczących tej przerażającej historii oraz po pięknej okolicy Lancashire, która pozostała prawie niezmieniona od XVII wieku. Spacer z duchami, Whitby, hrabstwo Yorkshire, północna Anglia Miasteczko Whitby znane jest miłośnikom horrorów za sprawą Brama Stokera, który właśnie tutaj napisał książkę o hrabim Drakula. W Whitby organizowane są wycieczki z przewodnikiem, podczas których mężczyzna w czerni oprowadza turystów po zaułkach i bocznych uliczkach miasta, opowiadając przy tym mrożące krew w żyłach historie. Dla fanów Drakuli przygotowano też specjalną trasę dotyczącą wampirów. Spacer z duchami w York, hrabstwo Yorkshire, północna Anglia Podczas 75-minutowej wycieczki, odpowiedniej także dla rodzin z dziećmi, można usłyszeć kilka z najstraszliwszych historii miasta York, w tym o Hrabim bez Głowy (Headless Earl), który sprzeciwił się królowej Elżbiecie I, oraz o Szarej Damie (Grey Lady), czyli zakonnicy zamurowanej żywcem w ścianie. Trasa zwiedzania wiedzie przez labirynt bardzo starych zaułków York, a na turystów czekają niespodzianki w formie rekonstrukcji niektórych wydarzeń. Spacer z duchami (Steel City Ghost Tour), Sheffield, północna Anglia Najmroczniejsze sekrety miasta Sheffield, znanego z produkcji stali, odkrywane są podczas dwugodzinnej wycieczki. Spacery odbywają się trzy dni w tygodniu, wieczorami, o 19.30. Każdego dnia prezentowany jest inny temat: w poniedziałek – klasyczne historie o duchach, w środę – makabryczne opowieści (nie dla ludzi o słabych nerwach), a w czwartki – oba typy historii, opowiadane podczas spaceru po nastrojowej okolicy Campo Lane. Zakwaterowanie z duchamiGospoda The Mermaid Inn, Rye, hrabstwo East Sussex, południowo-wschodnia AngliaZałożona w 1420 r. gospoda The Mermaid Inn jest jedną z najstarszych w kraju. Znajduje się w centrum malowniczego miasteczka Rye, leżącego na południowo-wschodnim wybrzeżu Anglii. Zajazd słynie z tego, że gościł przemytników oraz najeźdźców z Francji. Podobno wiele pokoi ma własnego ducha, np. pod nr 5 straszy dama w bieli, a pod nr 10 jakiś mężczyzna przechodzi przez ścianę pokoju. Na porządku dziennym są też niewyjaśnione hałasy, samoistnie kołyszące się krzesła czy też butelki spadające z baru. Gospoda Jamaica Inn, Bolventor, hrabstwo Kornwalia, południowo-wschodnia Anglia Najsłynniejszy zajazd przemytników Kornwalii, Jamaica Inn, jest dobrze znany miłośnikom pisarki Daphne du Maurier, która nazwała tak jedną ze swoich książek. Dziennikarze prowadzący program telewizyjny „Most Haunted” (o zjawiskach paranormalnych) uznali ten zajazd za jedno z najstraszniejszych miejsc, w jakich byli. Na zewnątrz słychać odgłosy końskich kopyt i obracających się kół od wozu, niektórzy mogą zobaczyć przerażającą postać siedzącą przy ścianie, natomiast w pokojach słychać szepty. W gospodzie regularnie odbywają się wieczory poświęcone duchom. Hotel Tulloch Castle, Dingwall, Szkocja Z zamkiem Tulloch, który powstał w XII wieku, a obecnie jest luksusowym hotelem z 20 pokojami, wiąże się mnóstwo historii o duchach. Najbardziej znana jest Zielona Dama (Green Lady), która pojawia się tu tak często, że bar hotelu nazwano jej imieniem. Wokół zamku zdarzają się niewyjaśnione hałasy, widać świetliste kule, a czasem można poczuć podmuchy lodowatego powietrza. Hotel The Swan, Lavenham, Suffolk, wschodnia Anglia Piękna wieś Lavenham we wschodniej Anglii (ok. godziny jazdy samochodem z Cambridge) jest najlepiej zachowaną, średniowieczną wioską w Anglii. The Swan Hotel został zbudowany w XIV wieku i nadal urzeka atmosferą starego zajazdu. Podobno błąka się tu duch młodej pracownicy hotelu, która powiesiła się w pokoju nr 15 po tym, jak pominięto ją przy awansie. Mówi się też, że słynny muzyk Glenn Miller zatrzymał się tu na drinka tuż przed lotem, w którym zginął. Zamek Dalhousie Castle, Bonnyrigg, Szkocja Po drodze do pochodzącego z XIII wieku zamku Dalhousie (zaledwie 20 minut jazdy z Edynburga) można przyjrzeć się życiu na szkockiej wsi. Imponującą twierdzę nawiedza duch Lady Catherine of Dalhousie żyjącej w XVI wieku, która została zamknięta w jednej z komnat wieży przez żonę swojego kochanka i zagłodzona na śmierć. Podobno duch tej damy nadal błąka się po zamku, co potwierdzają goście, którzy widzieli poruszające się przedmioty oraz czuli nagły podmuch zimnego powietrza. Hotel Oxford Malmaison w dawnym więzieniu, hrabstwo Oxfordshire, Anglia Choć w hotelu Oxford Malmaison raczej nie straszy, można tu poczuć się nieswojo. Dawne więzienie ciekawie przebudowano, dodając stylowy bar i restaurację, ale zostawiając nastrojowe oświetlenie oraz schody i pasaże z kutego żelaza. Pokoje znajdują się w byłych celach, a w obecnym skrzydle C wieszano niegdyś najgorszych przestępców. Hotel Ballygally Castle, Co Antrim, Irlandia Północna Podobno podczas pobytu w Ballygally można usłyszeć w środku nocy pukanie do drzwi, a po ich otwarciu nie zobaczyć nikogo. Może to być duch Lady Isobel Shaw, której rodzina władała zamkiem w XVII i XVIII wieku. Według legendy dama błąka się po budynku od czasu, gdy jej mąż zamknął ją w komnacie i zagłodził na śmierć. W wieżyczce hotelu znajduje się też „Pokój Duchów”’, którego nie przydziela się gościom. Podobno w zamku czasem słychać również śmiech i kroki biegających dzieci. Hotel The Langham, Londyn Otwarty w 1865 roku hotel The Langham to pierwszy europejski grand hotel. Ma bogatą historię oraz… siedem rzekomych duchów błąkających się po budynku. Nieustraszeni tropiciele zjawisk paranormalnych mogą zarezerwować pokój nr 333, w którym podobno kilka razy widziano zjawy. Mówi się o duchu dżentelmena z epoki wiktoriańskiej, który podczas miesiąca miodowego najpierw zamordował swoją żonę, a potem popełnił samobójstwo, oraz o zjawie niemieckiego żołnierza, który rzekomo wyskoczył z budynku w noc poprzedzającą wybuch I wojny światowej. Hotel Maes y Neuadd, Gwynedd, północna Walia Hotel Maes Neuadd, z którego rozpościera się piękny widok na Park Narodowy Snowdonia, powstał w eleganckiej posiadłości wiejskiej z XIV wieku. Co niezwykłe, podobno duch tego domu – była opiekunka do dzieci – przynosi ukojenie, bowiem utula gości do snu w apartamencie Morfa Suite. Postać ta pasuje do atmosfery hotelu, który idealnie nadaje się odpoczynek: jest tu przytulny kominek, pożywne, walijskie jedzenie oraz wygodne pokoje. Hotel Craig y Nos Castle, Penycae, południowa Walia Craig y Nos Castle jest uroczym, małym hotelikiem na południowym krańcu pięknego parku narodowego Brecon Beacons. Zamek był domem słynnej, XIX-wiecznej śpiewaczki operowej – Adeliny Patti. Podobno jej duch błąka się po budynku, razem ze zjawą męża i kochanka. Niektórzy słyszeli również kroki dzieci, które leczono tutaj, gdy budynek pełnił rolę szpitala. W zamku organizowane są wycieczki śladami duchów oraz weekendy tematyczne. Możliwa jest wcześniejsza rezerwacja. POLEMI.co.uk / Visit Britain Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |