Czy ludzie nie dostrzegają hipokryzji w zachowaniu innych osób? które oczekując od innych zachowania którego sami nigdy nie praktykowali.

Każdy niech rozumie jak chce moje słowa...

Z gory zakladam ze twoje przemyslenie dotyczy dziecka ktore jest niczemu niewinne i ktoremu pomogli hipokryci wolacy komus pomoc (chociarz im nigdy nikt niepomogl) niz siedziec na ****** i krytykowac.

Na 100% wiedziałem że wleziesz na ten wątek i będziesz zaczynał swoje wywody więc powiedz mi teraz dlaczego ja nie mam prawa komentować tego co robią inni a inni mają możliwość komentowania tego ca ja robię - po to wrzuciłem ten wątek i dzięki że utwierdziłeś mnie w przekonaniu o hipokryzji ludzi

Sorki ale z mojej strony wyglada to tak ze nie potrafisz pogodzic sie z tym ze ktos chce pomoc dziecku tych ludzi a ty nie masz na to zadnego wplywu. No i nie bardzo rozumiem twoje podejscie.Nik nie prosil ciebie o to zebys sie dolozyl wiec po co sie ich czepiasz?

A ty dalej przy swoim - sory ale czy jesteś myslowo ograniczony? przecież ja nie mam nic do dziecka - zwróciłem tylko uwagę na pewien aspekt że ludzie tak naprawde skłonni są pomagac dopiero wtedy kiedy sami zobaczą jak to jest kiedy potrzebuje się pomocy

Zacznij czytać ze zrozumieniem bo nie chce mi sie cały czas powtarzać

chyba jakaś prywatna dyskusja więc nie będę się wtrącał - a szkoda

To nie zupelnie prywatna. Sa ludzie ktorzy nie moga zniesc tego ze nie maja zadnego wplywu na to, ze inni chca pomoc komus bez ich zgody i przyzwolenia.. Poczytaj temat o wiktorii to bedziesz wiedzial o co chodzi. Kolega dariusz musi stac teraz nad krawedzia bo z tego co widzialem w roznych mediach mala od tygodnia jest w stanach i czeka na operacje. A on tak bardzo nie chcial zeby dzieciak mial szanse na normalne zycie...

hahahahaha o jaki wpływ na co znowu? w szkole polonistka musiała mieć z Tobą same problemy bo czytanie ze zrozumieniem nie mieści się w żadnych umiejętnościach