szkot_77 napisał:
Chyba nie do konca zlapales mysl. Moja rada. Odpusc apsynt, kup pare dropsow lub troche zielonego. Satysfakcja gwarantowana, hahah

To "p" w absyncie ma jakąś historię ?

Co do picia, to wiem, że jest wiele sposobów picia - cukier czasami używa się do złagodzenia goryczy tego alkoholu. Czasami jak whisky dodaje się do niego sporo wody. Czasami wypala alkohol. Obecność tej dodatkowej substancji psychoakywnej daje spore możliwości.

Absynt był nielegalny, ale nie znaleziono dowodów, żeby był bardziej szkodliwy niż zwykle alkohole, więc ( zresztą za sprawą brytyjską - tu nigdy nie był zdelegalizowany ) wraca do łask. A swoją popularność zdobył ponad 100 lat temu nie dzięki jego niecodziennym właściwością ale niskiej cenie ;P W tym czasie był ponoć tańszy od wina.

Dla mnie nie ma różnicy od każdej innej wódki - kac taki sam

To temat można uznać za zamknięty i podsumować że nic poza nazwą nie wyróżnia tej wódki

Tak do siebie to preferuje wódki smakowe