Jest to może i lekka przesada. Można tez dziecku wytłumaczyć, że Mikołaj przychodzi raz w roku, a 6 grudnia dostaje prezenty od rodziców. To jest w miarę dobre podejście - moim zdaniem. Chociaż - trzeba pamiętać że TV czy szkoła będą pewnie lansować inny przekaz. Chociaż w mojej szkole 6 grudnia to było święto kiedy po prostu wszyscy dawali sobie drobne upominki. To się przyjęło tez u mnie w domu, chociaż "drobne" upominki trochę zatraciły swoje znaczenie (ostatnio np. dostaliśmy z mężem taką zastawę
http://beautyhome.com.pl/pl/p/Parma-F-filizanka-spodek-kpl.-6-szt./1134 a sami daliśmy zestaw kosmetyków
) No więc to zależy jak się to dziecku "poda".