Zastanawialiście się kiedyś skąd w Szkocji jest aż tyle Pakistańców?, czy tam jeszcze został jakiś w ogóle w Pakistanie? gdzie się nie ruszysz tam ciapek.

A skąd tu tyle Polaków??

no właśnie dobre pytanie! wszyscy przyjezdzaja z takiego samego powodu - albo wzgledy finansowe albo ogólnie w poszukiwaniu lepszego życia

Świeżynka, to ty chyba nie jesteś. Odśwież swój umysł i przestać ludzi obrażać, nawet jeśli jest ich dużo, i przeszkadzają Ci w życiu, to nie jest to wystarczający powód aby wypowiadać się o nich w taki, jakby nie było wulgarny, obleśny sposób. Nieładnie.

Świeżynka wybacz ale dla mnie to brak jakiej kol wiek tolerancji z Twojej strony dla drugiego człowieka. Nieważne czy on jest biały, czarny czy w kropki bordo liczy się szacunek.

a ja myslałam że tolerancja odnosi się do wszystkiego i wszystkich - jak mozna nazywać się osoba tolerancyjną i walczyc o tolerancje skoro nie potrafi się przyjąć do wiadomości innego zdania - Świeżynka wyraziła swój pogląd a jak widze osoby które mówią o sobie że są tolerancyjne zjechały ja od góry do dołu... co za hipokryzja!

Zapomniała pani o granicach. Jeśli neofaszyści lub po prostu faszyści wyjdą na ulicę i zaczną krzyczeć precz z Żydami!, to niby w jaki sposób mam być tolerancyjny? Cóż to za "inne zdanie" jeśli osoba wypowiadającą obraźliwe słowa dopuszcza się w zasadzie przestępstwa, łamiąc prawo. To jest rasizm. Ciekawe jak by się poczuła "Świeżynka", gdyby w sklepie z zabawkami dla dzieci, pani kasjerka przy wszystkich pozostałych kupujących określiłaby w pogardliwy sposób narodowość nawet nie tyle matki, ile samego dziecka np: Polski zasmarkany, bękart! Istnieją pewne granice proszę pani, granice smaku, wyczucia, kultury osobistej, prawa, etc.
pozdr.

wchodze sobie na wątek - tytuł ogólnie mówiący o Pakistańczykach a tu dyskucja na temat neofaszystów

Jeżeli chodzi o stwierdzenie "Polski zasmarkany, bękart!" to przeciez najbardziej obraźliwe z tego stwierdzenia jest słowo bękart i tak samo zdanie zabrzmiałoby z użyciem każdej innej narodowości - różnie można oceniać takie rzeczy ale jest to bardziej brak kultury danej osoby która to mówi

a myslicie ze Pakistańczycy nie gadaja o nas? po co gadać i debatować na jakies tematy skoro i tak na to nic nie poradzimy - zawsze i wszedzie znajdziemy jakies dowody na brak tolerancji i mozemy je znależc nawet w Polsce w stosunku do ukrainców wiec nie widze sensu rozmowy nawet na ten temat

mr_black napisał:
Zapomniała pani o granicach. Jeśli neofaszyści lub po prostu faszyści wyjdą na ulicę i zaczną krzyczeć precz z Żydami!, to niby w jaki sposób mam być tolerancyjny? Cóż to za "inne zdanie" jeśli osoba wypowiadającą obraźliwe słowa dopuszcza się w zasadzie przestępstwa, łamiąc prawo. To jest rasizm. Ciekawe jak by się poczuła "Świeżynka", gdyby w sklepie z zabawkami dla dzieci, pani kasjerka przy wszystkich pozostałych kupujących określiłaby w pogardliwy sposób narodowość nawet nie tyle matki, ile samego dziecka np: Polski zasmarkany, bękart! Istnieją pewne granice proszę pani, granice smaku, wyczucia, kultury osobistej, prawa, etc.
pozdr.

chodzi ci o wyraz "ciapek"? i w związku z tym uważasz że jestem rasistką? bez przesady rasizm obawia się trochę inaczej