haha no to ci sie udało. Nie nie robie zakupów za 10 funtów chociaż czasami sie zdarzy że kupie kanapke w tesco więc wyjdzie jakies 2 z pensami
Bardziej chodziło mi o szkolenie angielskiego i kwalifikacji. Nie chodzi mi w ogołe o kase i pokazywani wszystkim jaka jestem bogata. Chyba nie zrozumiałeś mnie za bardzo poza tym co w tym złego że ktos bedzie harował po 60 godzin tygodniowo przez 2 lata i wróci do Polski i otworzy swój biznes bo wie że nie chce żyć tutaj. Nie mierz wszystkich swoja miarą!!!