Po jaką cholerę o nich dbać? jak się wykonczą całe społeczeństwo na tym zyska

A po co wypłacać zasiłki? lepiej niech ci bezrobotnie padną z głodu tak?

Ophin napisał:
szkotek napisał:
Trawa to narkotyk a jako taki jest zakazany koniec kropka

Narkotyk – potoczna nazwa niektórych substancji odurzających działających na ośrodkowy układ nerwowy. Ze względu na poglądy społeczne, różnice kulturowe, stany prawne itp. nie ma jednoznacznej definicji słowa narkotyk(źródło).

Zatem czekam na delegalizację kawy, herbaty, tytoniu, alkoholu. Potem mięsa, warzyw i owoców. Aha do ciasta pod żadnym pozorem nie dodajemy naturalnego MDMA w postaci gałki muszkatowej. Na koniec zastanówmy się dwa razy przed medytacją lub dłuższym spacerem.
W ogrodach i przy drogach gdzie rośnie bieluń, a na polach roi się od inhibitorów MAO należy jeszcze postawić mundurowych.

Bądźmy CZYŚCI!! Albo wszystko albo nic!!

A czemu nie dociągnąłeś tej definicji do końca? bo co wycinasz tylko tresci które ci pasują?

Narkotyki to:
1) substancje, których regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego, m.in. opiaty i opioidy (np. morfina, heroina), fentanyl,niektóre benzodiazepiny,
2) wszystkie substancje psychotropowe, które aktualnie są nielegalne (tzw. policyjna definicja narkotyku; narkotyk z punktu widzenia obowiązującego prawa).

i koniec kropka nie widze tam nigdzie kawy ale według ŚOZ mogą narkotykami też być kofeinę, nikotynę oraz alkohol etylowy - ale nie muszą.

Teraz Twój umysł jest jaśniejszy?

Szkodliwe czy nie szkodliwe ale skoro alkohol i papierosy są dostępne to nie rozumiem co takiego nadzwyczajnego jest w trawie że nie można jej zalegalizować. Lepiej teraz walczyć z różnego typu dopalaczami niż zalegalizować coś naturalnego

szkotek napisał:
Narkotyki to:
1) substancje, których regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego, m.in. opiaty i opioidy (np. morfina, heroina), fentanyl,niektóre benzodiazepiny,
2) wszystkie substancje psychotropowe, które aktualnie są nielegalne (tzw. policyjna definicja narkotyku; narkotyk z punktu widzenia obowiązującego prawa).


Pominę pierwszą definicję, bo jest bardzo mocno nie precyzyjna. I do tego nie obejmuje np THC czy LSD. Zatem nie tylko nie uwzględnia kawy czy papierosów, ale również np. "trawki" (THC).( te substancje nie wywołują uzależnienia fizycznego ).
Definicja policyjna jest definicją typu "nie bo nie". Nie ma w niej kryteriów ani medycznych ani chemicznych. Innymi słowy, idąc tym tropem, uznanie herbaty czy papierosów za narkotyki jest sprawą zebrania się kilku miernot ( czytaj: demokratycznie wybranych przedstawicieli narodu ) i przegłosowania takiego wniosku, czyli kolega miał rację, że możnaby się tego spodziewać...
Dodatkowym czynnikiem, który mógłby doprowadzić do czegoś takiego jest fakt, że kawa, herbata, alkohol i nikotyna są zaliczane do substancji psychotropowych oraz do grupy tzw. narkotyków "twardych" tzn. takich, ktore wywołują silne uzależnienie i często również poważne szkody na zdrowiu. Podczas gdy "trawka" jest tylko narkotykiem "miękkim".

Tak więc motywacją za tym dlaczego jedna substancja jest nielegalna, a druga nie, jest kwestia braku precyzji oryginalnych ustawodawców, bądź ich wlasnym przyzwyczajeniom, nałogom.

Chodzi tez o presję społeczną bo wiadomo że alkoholu nie da się zdelegalizować bo budzet państwa straci ogromną kasę a do tego i tak ludzie z dnia na dzień nie przestaną pić to samo odnosi się do papierosów. Trawa jest nielegalna więc państwo nie traci realnej kasy i tylko między tymi używkami jest właśnie taka różnica

ja się pytałem po ile można kupić zielsko a nie czy narkotyki są dobre czy złe

chodzi ci o zielsko w sensie roslinki nie tylko ogrodowe czy o zielsko ktore wprowadzi ciebie w stan jak w ponizszym filmiku?

Ja uważam, że jeśli ktoś od czasu do czasu chce sie w ten sposób zrelaksować to nie oznacza od razu, że jest narkomanem. W końcu to tylko trawka a nie amfetamina czy jakieś inne badziewie.

gdyby to bylo tylko do relaksu to nie byloby zabronione. Pogadaj z PCSO to powiedza ci cos na temat efektow palenia trawki "dla relaksu", bo zwykle tak sie zaczyna a pozniej juz "z gorki".
jak chcesz sie zrelaksowac, to idz na silownie (ale trzymaj sie z daleka od wszelakiego rodzaju koksu), idz do kina, do teatru albo pobiegac czy pojezdzic na rowerze.