Kiedy mysle o tym co tam sie dzieje, zastanawiam sie jakim cudem.. Kadaffi, prezydent. Od pewnie dwudziestu, lub blisko, lat. Kadafi uwiklany w terroryzm, pewnie od samego poczatku. I przez tyle lat nikomu to nie przeszkadzalo. Az do teraz??? Znaczy co, przestal sie oplacac? A moze zrobil sie chytry i nie chce sie podzielic? Ja rozumiem ze narod libijski ma dosc, ale co ma do tego armia brytyjska, francuska i amerykanska?? Byle jaki afrykanski lub poludniowo amerykanski watazka moze wymordowac polowe narodu i nikomy to nie przeszkadza, a tu? Czemu polski nikt tak chetnie nie wyzwalal w latach osiemdziesiatych jak polsklie czolgi mordowaly polski narod..

to już nawet nie trzeba przypominac Polski z komunizmu ale teraz dochodzi do rzezi ludzi w afryce czy to przez krwawe reżimy albo przez wojny domowe i jakoś nikt sie nie interesuje tamtymi krajami a w Libi wszystkie kraje staneły w obronie cywili. Wydaje mi sie ze to zostało zorganizowane przez kraje które maja bezposrednio interesy w tamtym rejonie czyli głównie włochy i francja a stany jak to stany - policjant świata musiał wziąć w tym też udział

interesy jednego kraju demokratycznego są też interesami innych krajów w Polsce każdy narzeka na ceny paliw ale jest jednocześnie przeciwko interwencji w Libii a skąd ta niby wysoka cena się wzięła? właśnie przez problemy i wojska chcą normalizacji w tamtym regionie

i znowu ta nie dobra Ameryka

Dear M.M. ...Zauwaz ze tym razem nie postawilem pod mur dzielnych i zawszegotowych do pomocy wojsk amerykanskich jako pierwszych. Powiedzialem raczej ze "armia brytyjska, francuska i amerykanska".. Zwroc prosze honor..

ale przyznasz mi racje że na tych wojnach lepiej wychodzą niż Polska która raczej była zawsze ofiarą? w końcu siedzimy w kraju który jest największym sojusznikiem niedobrych amerykańców

Polska to taki kraj ktory zawsze wszyscy dymali. Zobacz jak wygladala sytuacja po wojnie? Nikt sie nie zucil ratowac ludnosc tylko zucili nas jak ochlap ruskom bo taki byl uklad. Jak PRL-owskie czolgi rozpieprzaly strajkujacych robotnikow tez nikt nic nie widzial, nikt nie bronil ludnosci cywilnej. Jak ameryka potrzebowala znalezc losia ktory kupi urzywane f16 to nagle stalismy sie wielkimi przyjaciolmi. Jak trzeba bylo bronic kurdow w iraku to tez bylismy przyjaciolmi,ale do podzialu ropa to juz nie. Nie masz wrazenia ze ameryka ginie od wlasnej broni? Oni sami sprzedaja bron terrorystom, sami ich szkola a potem z ochoczo z nimi walcza. Nie mozna przecierz tylko produkowac broni, nie trzeba ja tez uzywac. Wszystkie z tych wojen sa po to zeby napedzic czyjes interesy, zwlaszcza amerykanskie, przecierz to widac.

szkot_77 napisał:
Polska to taki kraj ktory zawsze wszyscy dymali. Zobacz jak wygladala sytuacja po wojnie? Nikt sie nie zucil ratowac ludnosc tylko zucili nas jak ochlap ruskom bo taki byl uklad. Jak PRL-owskie czolgi rozpieprzaly strajkujacych robotnikow tez nikt nic nie widzial, nikt nie bronil ludnosci cywilnej. Jak ameryka potrzebowala znalezc losia ktory kupi urzywane f16 to nagle stalismy sie wielkimi przyjaciolmi. Jak trzeba bylo bronic kurdow w iraku to tez bylismy przyjaciolmi,ale do podzialu ropa to juz nie. Nie masz wrazenia ze ameryka ginie od wlasnej broni? Oni sami sprzedaja bron terrorystom, sami ich szkola a potem z ochoczo z nimi walcza. Nie mozna przecierz tylko produkowac broni, nie trzeba ja tez uzywac. Wszystkie z tych wojen sa po to zeby napedzic czyjes interesy, zwlaszcza amerykanskie, przecierz to widac.

ale wtedy była inna sytuacja i ani jedna strona ani druga nie chcia la ryzykować prowokacji i szczerze to ciesze się (nie chodzi mi o to że polska była komunistyczna) ale kto wie jak doszłoby do konforontacji militarnej - bomby atomowe mogłyby pójść w gre i wtedy nie wiadomo czy terytorium Polski nie byłoby wyludnione przez promieniowanie ;]

Przemysł zbrojeniowy jest bardzo duzy więc co sie dziwic że kraje widzą w tym zysk ale chyba zgodzisz sie ze mną w tym kontekscie że dobrze ze ktoś zainterweniował bo Kadafi nie poprzestałby na zdławieniu rewolucji ale z ludzi zrobiłby niewolników. Poza tym niekt tak na prawde nie wie jak dalej potoczą się losy północnej Afryki bo to tez nie jest tak na ręke amerykańcom Mubarak był przecież sojusznikiem USA a nowy rząd nie wiadomo czy nie pójdzie czase w stronę fundamentalistów religijnych i wtedy będzie jeszcze gorzej

Kurcze, tak czasem sie zastanawiam. Czy to wszyscy dookola sa slepi czy to ja za duzo widze. Przecierz w tej wojnie nie chodzi o wolnosc. To wojna o czyjes (sam sobie dopowiedz czyje zeby nie bylo..) interesy. Przecierz zarowno europa jak i caly swiat w dupie maja to co sie dzieje w afryce. To ze jakis watarzka morduje wioski i miasta, kobiety i dizecjest ok, pomimo tego ze to tez ludnosc cywilna, dopoki zloza i ceny ropy sa bezpiecznne..

a ty co z choinki się urwałeś? przecież tak jest