Nie mówisz płynnie po angielsku to pożegnaj się z pracą! Wraca koszmar wielu Polaków na Wyspach! |
Utworzony: sobota, 12 marca 2022 14:35 |
Uzależnienie pracy od zdolności językowych to dla wielu polskich imigrantów koszmar. Teraz wraca stara sprawa pokazująca, że pozbawienie możliwości wykonywania pracy ze względu na język jest jak najbardziej możliwe.
r e k l a m a
O sprawie piszą brytyjskie media. Jak bumerang wraca sprawa Tomasza F., polskiego lekarza z Plymouth, który ośmiokrotnie oblał egzaminy IELTS ze znajomości angielskiego. Został on kolejny raz zawieszony w prawach do wykonywania zawodu jako „zagrożenie dla pacjentów”.
Mieszkający w Plymouth kardiolog wielokrotnie oblewał egzaminy z języka angielskiego w ramach Międzynarodowego Systemu Testowania Języka Angielskiego (IELTS), który oceniał jego zdolności mówienia, słuchania, czytania i pisania. Lekarz, uznany za zagrożenie dla pacjentów, od 14 lat nie potrafi nauczyć się języka. W 2017 roku polski lekarz został zawieszony po raz pierwszy. Do pracy wrócił w 2018 roku, aby w 2020 ponownie stracić możliwość zarabiania. Teraz sprawa ponownie wraca – polski lekarz będzie musiał po raz dziewiąty podejść do testu językowego. Organ The Medical Practitioners Tribunal Service został poinstruowany, aby odebrać Polakowi uprawnienia dożywotnio, jeśli po raz kolejny nie przejdzie przez test. Sam Tomasz F. sądzi, że "padł ofiarą kłamstw i półkłamstw" oraz wezwał komisję dyscyplinarną do przywrócenia go na stanowisko. Dodał, że "nie powinno się pozwalać na zwycięstwo złu". Uważa także, że jest „prześladowany m.in. z powodu bycia katolikiem”. MM / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|