Kosztowne konsekwencje bukowania lotu bez wyboru miejsca w Ryanair! Para z UK nie mogła uwierzyć, że tak ich potraktowano! |
Utworzony: sobota, 21 czerwca 2025 20:16 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje Daily Mail, dla wielu podróżnych lecących zarówno z jak i do Wielkiej Brytanii, rezygnacja z płatnej rezerwacji miejsca stała się rutyną. To sposób na zaoszczędzenie kilku lub kilkunastu funtów. Niestety, jak pokazuje przypadek jednego z pasażerów Ryanaira, ta popularna taktyka może nieoczekiwanie obrócić się przeciwko pasażerowi.
Ryanair przydziela miejsca pasażerom, którzy nie wykupili rezerwacji, losowo podczas odprawy. Choć wiele osób sądzi, że odpowiednio wczesne przybycie do bramki lub późna odprawa zwiększają szanse na dobre miejsce, w praktyce nie ma na to gwarancji. System działa automatycznie i może w ostatniej chwili zmienić przydziały, szczególnie jeśli lot został przepełniony. Co ciekawe – i dla wielu zaskakujące – linie lotnicze mają prawo do tzw. overbookingu, czyli sprzedaży większej liczby biletów niż dostępnych miejsc. W większości przypadków wszystko działa bez zakłóceń, ale czasem pojawiają się sytuacje sporne. Osoby bez przypisanych miejsc są wtedy narażone na to, że to właśnie ich poprosi się o zejście z pokładu. Nie ma oficjalnych kryteriów, ale w praktyce decyzje bywają szybkie i niezbyt przejrzyste. Pasażerowie podróżujący samotnie lub w parach, bez dzieci i bez wykupionych miejsc, są potencjalnie bardziej 'wygodni' do 'wyrzucenia'. Niektórzy podróżni podejrzewają, że wiek, wygląd czy nawet brak asertywności może wpływać na to, kto zostanie wytypowany do zejścia z samolotu. Jeśli zostaniesz poproszony o opuszczenie samolotu, przysługują ci określone prawa – m.in. zwrot kosztów biletu lub alternatywny lot. Problem w tym, że w stresie i pośpiechu wiele osób nie dopilnowuje formalności, nie otrzymuje pisemnego potwierdzenia ani kontaktu, co utrudnia późniejsze dochodzenie roszczeń. Zawsze warto domagać się potwierdzenia decyzji na piśmie. W takiej sytuacji znalazł się Scott McCormick i jego dziewczyna Helena Boshwick, który mieli lecieć z Birmingham na Majorkę. Domyślali się, że nie będą siedzieć obok siebie, ale decyzja ta była podjęta z oszczędności. Tuż przed wejściem do samolotu przedstawiciele linii poinformowali ich, że tylko jedno z nich może lecieć, bo więcej miejsc w samolocie już nie ma. Przez chwilę kłócili się o swoje prawa, by w końcu uzyskać zapewnienie, że będą mogli razem polecieć kolejnym samolotem. To nie był jednak koniec problemów. Scott próbował uzyskać od pracownicy linii jakiegoś rodzaju zapewnienie pisemne, że faktycznie zostali przebukowani na kolejny lot - ale w odpowiedzi usłyszał tylko, że zrobione zostało to systemowo i muszą po prostu ponownie przejść odprawę. Niestety - po cofnięciu się do odprawy, gdy ich pierwotny lot już wyleciał - dowiedzieli się, że tylko jedno z nich ma zapewniony lot kolejnym samolotem, a drugie musi ponownie zapłacić za bilet. Ostatecznie za przelot zapłacili, ale jak zapowiadają, będą dążyć do uzyskania rekompensaty ze strony przewoźnika. PB / POLEMI.co.uk Fot.: LifeCollectionPhotography / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
![]() Latarnia morska Pendeen - jedna z największych atrakcji turystycznych tego regionu Wielkiej Brytanii! |
|
|
|
|
|
|
|
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |