No i się doczekaliśmy! LOCKDOWN w brytyjskim mieście z największą liczbą Polaków! |
Utworzony: poniedziałek, 21 września 2020 13:55 |
W końcu doczekaliśmy się poruszenia tego tematu. Okazuje się, że lockdown planowany jest również w brytyjskim mieście z największą liczbą Polaków – czyli w stolicy kraju.
r e k l a m a
O sprawie informuje Mirror. Sadiq Khan ostrzegł londyńczyków, mówiąc, że wprowadzenie nowych ograniczeń jest coraz bardziej prawdopodobne. Burmistrz miał na myśli między innymi zamknięcie sklepów, restauracji i pubów, wprowadzenie godziny policyjnej oraz ogólnie rozumianego lockdownu.
Khan obawia się, że wkrótce będą potrzebne ograniczenia blokujące, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa, ponieważ liczba przypadków nadal rośnie. Decyzja o wprowadzeniu lokalnego lockdownu najprawdopodobniej zapadnie dziś podczas spotkania z urzędnikami lokalnych councili. „Sytuacja wyraźnie się pogarsza. Sadiq spotka się jutro z liderami rady, a następnie ministrom zostaną zalecone metody postępowania dla Londynu. Burmistrz chce szybkich działań, ponieważ nie możemy ryzykować opóźnienia, jak miało to miejsce w marcu. Zarówno dla zdrowia, jak i biznesu lepiej jest działać zbyt wcześnie niż za późno” - powiedział rzecznik burmistrza. Po tym, jak rząd zaktualizował swoje ostatnie dane w niedzielę, całkowita liczba przypadków Covid-19 w Wielkiej Brytanii osiągnęła 394 tys., a liczba ofiar śmiertelnych osiągnęła już blisko 52 tys. Według doniesień liczba przypadków na 100 tys. osób w ciągu wzrosła w ciągu ostatnich siedmiu dni w Londynie z 18,8 do około 25. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |