SZOK! Polacy szturmują sklepy BEZ OPAMIĘTANIA i robią ZAPASY! Oto, co znika z półek w zastraszającym tempie! |
Utworzony: środa, 21 października 2020 19:42 |
To spory szok. Okazuje się, że Polacy w obawie przed kolejnymi restrykcjami zaczęli dosłownie szturmować sklepy bez opamiętania. Podano nawet listę rzeczy, które zaczęły w zastraszającym tempie znikać ze sklepowych półek.
r e k l a m a
Jak podaje Interia, wszystko wskazuje na to, że w Polsce powracają trendy zakupowe z wiosny tego roku. W związku z kolejnym uderzeniem koronawirusa, Polacy ponownie ruszyli szturmem do sklepów, by zrobić zapasy w obliczu niepewnej przyszłości.
Kiedy w marcu ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, wystarczyły tylko cztery dni, by nawet najmniejsze sklepy spożywcze odnotowały wzrost obrotów o nawet 72%. Polacy przez cały czas blokady kraju kupowali rzadziej, ale za to więcej. Pod koniec maja sytuacja się ustabilizowała i wszystko powróciło do normy. W pierwszym tygodniu marcowego szturmu zakupowego (11. tydzień roku) sprzedaż makaronu w sklepach handlu tradycyjnego wzrosła z tygodnia na tydzień o 127%, kaszy o 158% , mydła 165%, mąki 175%, ryżu 189%, papieru toaletowego 263%, a spirytusu o 458%. Tymczasem, wraz z drugą falą pandemii znów pojawia się trend rzadszych wizyt w sklepach. Obecnie notuje się także stopniowy wzrost sprzedaży tych samych produktów, które miały największe wzięcie w czasie pierwszej fali pandemii. Co ciekawe, we wrześniu wzrosła także sprzedaż leków bez recepty na przeziębienie i grypę oraz chusteczek higienicznych. Może to oznaczać, że sezon jesiennych przeziębień wkrótce rozpocznie się na dobre. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: eldar nurkovic / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|