Ten lekarz przekroczył WSZYSTKIE granice! To, co powiedział przyszłej matce... MAKABRA - nie ma dla niego żadnego wytłumaczenia! |
Utworzony: czwartek, 09 sierpnia 2018 14:10 |
Jak się okazuje, nie tylko brytyjscy lekarze wykazują się niekompetencją - zdarza się to również w polskiej służbie zdrowia. Jeden z polskich lekarzy przekroczył wszystkie granice - to, co powiedział przyszłej matce jest niedopuszczalne i nic nie może wytłumaczyć jego postępowania.
r e k l a m a
Zobacz także:
Do zdarzenia doszło 27 lipca w szpitalu w Bytowie. Jak mówiła prasie młoda kobieta: 'Około godziny drugiej w nocy dostałam silnych skurczów i bólu brzucha, a jako że jestem w szóstym miesiącu ciąży i od dziecka choruję na epilepsję, postanowiłam tego nie lekceważyć.' Kobieta z narzeczonym pojechała do szpitala. Po pewnym czasie pojawił się lekarz, który miał zrobić USG. Młodzi ludzie nie mieli pojęcia, jak potraktuje ich doktor. Według relacji pani Kamili, lekarz wykonywał badanie i stwierdził, że dziecko jest martwe. Po chwili jednak dodał: 'Żartowałem!' i włączył dźwięk, żeby para mogła usłyszeć bicie serca dziecka. Jak mówiła kobieta, był to dla niej ogromny stres, który mógł wywołać napad padaczki, co mogłoby się skończyć tragicznie. Przyszła matka na własną prośbę wypisała się ze szpitala i zapewniła, że nie będzie tam rodzić z powodu braku zaufania do personelu. Kobieta złożyła skargę, która, jak mówiła rzecznik szpitala powiatu bytowskiego Ewa Czechowska, jest rozpatrywana. Jednak prezes szpitala, Beata Ładyszkowska stwierdziła, że lekarz zaprzeczył słowom pacjentki: 'To słowo przeciwko słowu i tak tę sprawę traktuję.' Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Africa Studio / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|