W końcu – na tak pozytywne wiadomości w sprawie podróżowania i latania mieszkańcy Wielkiej Brytanii czekali od samego początku pandemii, czyli niemal od roku. Okazuje się, że pierwsze państwa otwierają się na turystów z Wielkiej Brytanii.
|
Rząd brytyjski otrzymał jasne hasło o zakończeniu systemu korytarzy lotniczych na dobre dla lotów łączących Wyspy z innymi krajami. Nowe zasady dla podróżnych w optymalnej sytuacji mają wymuszać jedynie przedstawienie stanu zdrowia.
|
Potwierdziły się fatalne informacje dla Polaków oraz innych imigrantów na Wyspach. Okazuje się, że od tak nie będzie można opuszczać Wysp przez co najmniej kolejne 2 miesiące. Ewentualne wyjazdy i wyloty będą możliwe tylko w konkretnych sytuacjach i to po wypełnieniu odpowiedniej deklaracji.
|
Wszystko wskazuje na to, że wrócą czasy, kiedy pasażerowie skupowali dużo papierosów w strefach bezcłowych, gdy lecieli do Wielkiej Brytanii.
|
To nie jest dobry czas dla osób, które lubią latać samolotami. Kolejna rządowa decyzja spowoduje, że wielu podróżujących zrezygnuje z wycieczki nie chcąc się pogodzić z obowiązkowym testem... analnym.
|
Brytyjski rząd wprowadza nowe zasady podróżowania. W związku z obostrzeniami, podróże są zabronione, ale ogólnie rzecz biorąc granice nie są zamknięte. Zmieni się to od przyszłego poniedziałku. Z kraju nie będzie mógł wyjechać nikt bez specjalnego pozwolenia. Oznacza to, że Polacy nie będą mogli odwiedzić rodzin w Polsce na Wielkanoc.
|
Bez covidowych paszportów nie pojedziesz ani nie polecisz nigdzie. Już teraz zapowiedziano wprowadzenie tych dokumentów, które zdaje się być przesądzone.
|
Loty z Wielkiej Brytanii przejdą kolejne zmiany. Pasażerowie otrzymali pozytywne informacje o tym, że nie będą musieli koniecznie wykonywać testów i przechodzić kwarantanny podczas niektórych podróży.
|
Szykuje się wielki powrót do latania. Szef Ryanaira potwierdził bardzo duże obniżki cen na przeloty, które mają zachęcić ludzi do ponownego podróżowania samolotami.
|
Rząd Wielkiej Brytanii oficjalnie zapowiada, co z paszportami szczepiennymi, czy raczej „cyfrowymi certyfikatami”, których żądać będzie Unia Europejska na wjeździe na swój teren. Może to oznaczać, że polscy imigranci bez takiego certyfikatu nie będą mieli możliwości odwiedzania rodziny w Polsce.
|