PANIKA na pokładzie samolotu lecącego z UK! Przerażeni pasażerowie nie przestawali płakać i krzyczeć po tym jak jeden ze współpasażerów podszedł do wyjścia ewakuacyjnego i wtedy... |
Utworzony: niedziela, 28 kwietnia 2019 09:28 |
Koszmarny lot miał miejsce z londyńskiego Gatwick. Paniki na pokładzie nie było końca. Przerażeni pasażerowie nie przestawali płakać i krzyczeć po tym jak jeden ze współpasażerów podszedł do wyjścia ewakuacyjnego, żeby je otworzyć.
r e k l a m a
Zobacz także:
Z relacji Richarda Conyarda, który również podróżował tym feralnym lotem, wynika, że 30-letni podróżny od początku zachowywał się podejrzanie: „Wyglądał na zdenerwowanego. Miał na sobie ciężki płaszcz. Poszedł do toalety, spędził tam około jednej minuty”. „Gdy wyszedł zmierzał prosto w kierunku wyjścia ewakuacyjnego, po czym chwycił za uchwyt i próbował otworzyć drzwi” – powiedział Conyard – „Ktoś z załogi krzyknął, żeby przestał, wtedy pasażerowie zaczęli krzyczeć i płakać”. Następnie kilku mężczyzn rzuciło się do pomocy. Powalili go na ziemię, posadzili na fotel i przywiązali do niego. Siedział tak, aż do wylądowania w Pizie do czasu aż zjawiła się policja. Zanim służby zgarnęły go z samolotu, nikt nie mógł opuścić miejsca. Zdaniem specjalistów, gdyby udało mu się otworzyć te drzwi, różnica ciśnienia wyssałaby go na zewnątrz, a w samolocie doszłoby do dekompresji. EasyJet w swoim oświadczeniu powiedziało, że lot EZY8233 Airbusem A319 wymagał po wylądowaniu asysty policji. Pisa Airport poinformowała, że człowiek, który naraził życia innych pasażerów pochodzi ze Sieny i jest przesłuchiwany. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: diy13 / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Podwyżka minimalnej stawki godzinowej w UK - osoby, które tyle nie będą zarabiać, proszone są o zgłoszenie tego! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|