Brytyjczyk wyszedł z kolegą do pubu na piwo i obudził się na... Nie uwierzysz – takie rzeczy tylko na Wyspach! |
Utworzony: poniedziałek, 13 sierpnia 2018 19:54 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Podchmieleni Brytyjczycy skusili się na lot do Palmy, nie wiedząc nawet, czy jest to Palma we Włoszech czy też na Majorce. "Nie wiedzieliśmy, czy jedziemy do Hiszpanii czy Włoch. Zasnęliśmy w samolocie i, dzięki Bogu, obudziliśmy się w Hiszpanii" – relacjonuje 27-letni Griffiths. Dwójka spontanicznych przyjaciół nie miała zarezerwowanego hotelu, taksówki, ani też tym bardziej powrotnego lotu. Postanowili więc zrobić to, co do tej pory wychodziło im doskonale – improwizować i uderzyć w miasto, gdzie w ciągu kilkudniowej imprezy obaj panowie wydali przeszło 800 funtów. "Pierwszej nocy piliśmy do 5:30 rano, ale kolejnego dnia zarezerwowaliśmy już hotel i kontynuowaliśmy". ![]() Nie lada zaskoczona była żona i matka dzieci jednego z mężczyzn. "Krótko po wylądowaniu zadzwoniła moja partnerka, z pytaniem gdzie jestem. Odpowiedziałem, że w Magaluf. Widocznie nie uwierzyła, bo oznajmiła tylko, że "jedzenie jest gotowe". Wtedy uświadomiłem jej, że nie żartuję i nie będzie mnie w domu przez kilka dni" – relacjonował Griffiths. Historia zakończyła się pozytywnie – za kilka dni obaj mężczyźni wracają na Majorkę, tym razem ze swoimi przyjaciółmi, którzy najwyraźniej pozazdrościli im wycieczki. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|