Co za DRAMAT polskiej rodziny w UK! 8-letnia dziewczynka musi teraz... |
Utworzony: czwartek, 29 czerwca 2017 11:53 |
Niesamowity dramat przeżywa polska rodzina mieszkająca w Wielkiej Brytanii. 8-letnia dziewczynka, u której zdiagnozowano złośliwy nowotwór, musi teraz walczyć o życie. Rodzina stara się teraz zebrać pieniądze na jej ratowanie. W tym celu ważne, aby ta informacja dotarła do jak największej liczby Polaków.
r e k l a m a
Zobacz także:
Jak pisała matka Marissy, Weronika Musiałowska-Kaczmar, zarówno dla dziewczynki, jak i dla całej rodziny był to ogromny cios. Od czasu, kiedy postawiono diagnozę, każdy dzień jest dla nich walką. Z chorobą Marissy zmagają się już rok - przed nimi kolejne półtora. Ostatnie piętnaście miesięcy było bardzo trudne - przeszła wiele operacji, zabiegów i badań. Ma za sobą trzy operacje założenia dojścia centralnego. Linie musiały być wymienione, ponieważ w prawym przedsionku serca pojawił się skrzep krwi, który zagrażał życiu dziewczynki. Przez pięć kolejnych miesięcy dostawała codziennie bardzo bolesne zastrzyki, aby skrzep się rozpuścił. Do tej jednak pory nie udało się go pozbyć, w związku z czym Marissa potrzebuje stałej opieki kardiologicznej. Co więcej, dziewczynka jest po bardzo agresywnej chemioterapii infuzyjnej i doustnej, kuracjach sterydowych i antybiotykowych. W efekcie tych zabiegów, doszło do upośledzenia systemu immunologicznego i Marissa jest podatna na infekcje, które potencjalnie mogą zagrażać jej życiu. Dziewczynka cierpi też na bóle neuropatyczne, które wpływają na jej mobilność. Od pół roku używa wózka, ponieważ ma problemy z chodzeniem, ubieraniem się i jedzeniem samodzielnie. Przez ostatni rok rodzice Marissy spędzili bardzo dużo czasu w szpitalach walcząc o życie ukochanej córeczki i nie mogli pracować, ale jednocześnie starali się pokryć wszystkie wydatki z zaoszczędzonych pieniędzy, pożyczek i pomocy rodziny. Stąd prośba matki dziewczynki: 'Teraz nie jesteśmy w stanie bez Waszego wsparcia i pomocy pokryć kosztów leczenia specjalistycznego, rehabilitacji i kosztów podróży do szpitali. Potrzebujemy WASZEJ POMOCY, aby brak pieniędzy był ostatnim zmartwieniem W WALCE O ŻYCIE córeczki'. - Proszenie o pomoc nie jest łatwe... Jednak wierzę, że kochani z Waszą pomocą uda się wygrać tę bitwę, a na twarzy Marissy pojawi się znowu piękny uśmiech. Proszę Was o POMOC!!! Każde wsparcie i każda wpłacona kwota ma dla nas ogromne znaczenie. Bardzo dziękujemy za każde udostępnianie naszej zbiórki. To również ogromna pomoc! POMÓŻCIE NAM, A DOBRO DO WAS POWRÓCI!! Do Dzieła!! Pokażmy, że społeczność polonijna za granicą ma MOC!! - pisała matka dziewczynki. Pieniądze można wpłacić na tych stronach: Z Wielkiej Brytanii: www.gofundme.com Z Polski: pomagam.pl Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: A3pfamily / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|