Londyńskie maki na dłużej w stolicy |
Utworzony: poniedziałek, 10 listopada 2014 09:57 |
Część z prawie 900 tysięcy czerwonych ceramicznych maków pozostanie w fosie zamku Tower w Londynie do końca miesiąca.
r e k l a m a
Zobacz także: Każdy mak upamiętnia jednego z 888 tysięcy 246 żołnierzy Imperium Brytyjskiego poległych w I Wojnie Światowej. Od 3 sierpnia ochotnicy wbijali maki w murawę fosy Tower, ostatnie dwa w sobotę premier David Cameron i jego żona Samantha. Wszystkie maki zostały już sprzedane na cele dobroczynne, po 25 funtów sztuka. Rozbiórka instalacji rozpocznie się od środy. Ominie jednak jedną z trzech stron fosy, która pozostanie nietknięta do końca miesiąca. Instalacja okazała się spektakularna, wzruszająca i popularna - przyciągając już 4 miliony zwiedzających. Pod koniec października krytyk artystyczny londyńskiego "Guardiana" określił ją jako "bezzębny pomnik wojenny". Dodając, że Brytyjczycy nie powinni wspominać tylko własnych poległych. Ale publiczność ignoruje tę opinię, a premier Cameron powiedział w Izbie Gmin, że jest to szczególnie ważki symbol w momencie, gdy brytyjscy żołnierze wracają właśnie z najnowszej wojny w Afganistanie. KC / POLEMI.co.uk | IAR Fot.: Piccia Neri / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |