To trend w angielskich szkolach zwlaszcza tych podstawowych,ludzie tak cywilizowany kraj , wszystkie dobrodziejstwa sa tu bardzo dostepne dla czlowieka, a w szkolach jest wiecej zawszawionych dzieci niz czystych glow, i nikt sie tym nie przejmuje,co sie dzieciom wyczysci glowy to za chwile przychodza z insektami do domu, nie umieja sobie z tym poradzic, ludzie to jest dopiero inny swiat, polska Pani w polskiej szkole wezwala by rodzica ktorego dziecko ma wszy i by powiedziala ze dziecko moze wrocic do szkoly jak bedzie mialo czysta glowe, a tutaj nikomu to nie przeszkadza, tak jak by to bylo normalne, ha,ha a najlepsze w tym wszystkim ze paniom ktore ucza w szkolach angielskich wszy swietnie sie po glowach ganiaja, a dziecko wraca do domu i opowiada matce ze to widzi codziennie, no coz to tez widocznie jest ich ta innosc.