Witam serdecznie wszystkich forumowiczow
Jestem nowy i to pierwszy raz kiedy ogolnie odwaze sie na taki krok ale niestety czuje sie calkowicie bezradna. Mianowicie 7 tygodni temu aplikowalismy o brytyjski paszport dla corki. Po 5 tygodniach zaczelismy telefonicznie kontaktowac sie w tej sprawie. Niestety ciagle nas zbywano tekstem ze ktos sie z nami skontaktuje w ciagu 24h oczywiscie nikt nie zadzwonil. Nie jestesmy w stanie sledzic aplikacji on line gdyz skorzystalismy z oferty check and send. Przyznano nam 9 cyfrowy code a tam nalezy wpisac 10cyfrowy:( w srode
Przyslano nam list ze potrzebuja od nas wiecej dokentow za rok 2009/2010. Wszystko co udalo nam sie znalezc odeslalismy. Dwa pay slipy, listy z tax codem przyznanym w danym roku, p45. Przy liscie zostal wpisany numer na ktory bezposrednio mozna laczyc sie z biurem w naszej sprawie. Chcielibysmy apliakcje przelozyc na fast track service i otrzymac paszport w tydzien ale niestety za kazdym razem gdy dzwonimy ktos ma sie odezwac w tej sprawie a numer z listu jest calymi dniami zajety. Bilety mamy zakupione na przyszly tydzien i niestety nie mam zielonego pojecia co w danej sytuacji robic. Czy ktos znalazl sie w podbnej sytuacji i moglby pomoc doradzic?? Nawet jesli mialabym przebukowac bilety to niestety nie wiem jak dlugo to jeszcze moze potrwac. A czasu na czeka ie kolejne kilka tygodni niestety nie mamy. Dziekuje za przeczytanie postu i prosz eo rady.
Pozdrawiam