Podejrzliwym trzeba być ale już bez przesady dyktatury Kadafiego czy Husajna jaka by nie była nie ma podstaw żeby chronić a jezeli zachód nawet dla własnych interesów atakuje taki kraj to ludzie tam żyjący cieszą się - zobacz na Irak - sytuacja tam się już normuje a ataki terrorystycznie wszedzię będą w Turcji prowadzona jest wojna na granicy z Irakiem bo tam kurdowie walczą o swoją niepodległość a Turcja chce wejsc do UE.

Chce wyjaśnić że nie można wrzucać wszystkich do jednego worka i nawet jeżeli USA robią coś w swoim interesie to korzysta na tym cała tamtejsza społeczność - jakby przeprowadzili referendum to jak myslisz ile osób byłoby za kadafim a ile za tym co jest teraz? USA nie mogą sobie tez zaatakować kogo chcą dlatego że sie tam dzieje źle i nie dlatego że nie chcą albo nie mają tam interesów tylko dlatego że nie mogą sobie tak zaatakować a jeżeli nadarzy się okazja to robią swoje...

Gdyby nie amerykanie to losy wojen swiatowych nie wiadomo jakby się potoczyły - a oni przeciez robili to tez w swoim interesie ale przy okazju uwlonili Europę. Jak myslisz kto wiózł do Polski z niemiec polskich niwolników z niemiec? własnie amerykanie swoimi statkami.

God Bless America....

.....i..

...God Save The Queen...

...i jeszcze...

..Vive La France....

A ze przy okazji zginie paru brudasow (czytaj kobiet i dzieci pochodzenia arabskiego lub azjatyckiego), to spoko. Wliczy sie w koszta walki o wolnosc lub powie ze popierali rezim. Ch... z nimi nie? Moze chociarz ropa stanieje...

lepiej przyglądać się jak dyktatorzy mordują? ofiary zawsze będą

szkot_77 napisał:
..Vive La France....

widze że w temacie nie masz już za duzo do powiedzenia więc lecisz na ilość postów?

Lece. Nie chce mi sie dalej ciagnac tematu. Zwlaszcza dzisiaj, 11.09 kiedy tak jak raszta swiata jestes amerykaninem bardziej niz zwykle, wiec nie bede skakal po twoich uczucuach do narodu.. Amerykanskiego oczywiscie... God bless...