no cóż, taka polityka firmy ale jeśli czujesz się na siłach możesz spróbować przejść im przez rozum w prosty sposób: zapisz się do związków zawodowych, rozpisz sobie cały urlop na rok i zanieś managerowi do podpisania/zaakceptowania, jeśli odmówi poproś go o informacje na piśmie dlaczego odmawia. i teraz jeśli manager słabo rozgarnięty to podpisze i po sprawie, jeśli odmówi a poprosisz go o info na piśmie zacznie się bać, że możesz gdzieś z tym iść i narobić im kłopotów.
Ja tak zrobiłem i manager jeszcze się "skonsultował" i zatwierdził mi urlop
a hasło związki zawodowe zapewniło mi spokój od jednego deputy managera, który nękał mnie ciągle dyscyplinarkami aż mu zakomunikowałem, że na następne spotkanie ściągnę kogoś spoza firmy.