sobota, 16 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Plymouth: Koniec z zakupami w polskich sklepach... Właściciele są pod ścianą!
Utworzony: piątek, 09 września 2016 18:25
Plymouth: Koniec z zakupami w polskich sklepach... Właściciele są pod ścianą! Właściciele polskich sklepów w Wielkiej Brytanii coraz częściej myślą o zamykaniu swoich interesów, co może oznaczać koniec zakupów w tego typu miejscach dla Polaków na Wyspach. Właściciele przez fatalną sytuację po referendum w sprawie Brexitu stanęli pod ścianą.

r e k l a m a




Jak donosi Plymouth Herald, gwałtowny wzrost przestępstw na tle nienawiści wobec mniejszości etnicznych – w tym graffiti namalowane na ścianie sklepu w Plymouth i podpalenie szopy w ogrodzie Polaka – sprawiło, że nasi rodacy coraz częściej zaczynają myśleć o spakowaniu walizek i powrocie do Polski. Mówią, że zaczynają poważnie obawiać się o swoje życie.

Pani Żaneta Morek przeprowadziła się na Wyspy pięć lat temu. W ten sposób chciała zapewnić sobie i dwójce swoich dzieci lepsze życie. 33-latka przyznała, że lubi mieszkać w Plymouth, jednak nie czuje się bezpiecznie z rodziną w miejscach publicznych.

„Czasami myślę, że może lepiej wrócić do Polski, bo mam dwoje dzieci i jestem przerażona. W ubiegłym tygodniu mieliśmy problem z angielskimi klientami, kiedy odmówiliśmy im sprzedaży piwa. Byli dla mnie niegrzeczni. Są to ludzie, których czasem spotykam w centrum miasta i boję się, że coś mi zrobią” opowiada pani Żaneta.

„Po referendum ludzie są wobec nas bardziej agresywni. Kiedy powiedziałam klientowi, że niestety nie mogę mu sprzedać piwa, wykrzyczał, żebym wracała do swojego p********** kraju. Byłam tym wstrząśnięta. Myślę o powrocie, ale będzie to oznaczać zabranie córki z jej szkoły średniej” dodaje kobieta.

Kilka dni po głosowaniu w sprawie Brexitu, na ścianie polskiego sklepu, w którym pracuje pani Żaneta, pojawił się napis „wracaj do Polski”.

22-letnia Paulina Zakrzewska, kasjerka z polskiego sklepu na Mutley Plain, mieszka w Plymouth od roku. „Brakuje mi mojego kraju i myślę, że chyba wrócę. Moim zdaniem, Brexit był złą decyzją dla Anglików, ponieważ wielu Polaków napędza siłę roboczą w fabrykach. Co by się stało, gdyby wszyscy wyjechali?” zastanawia się.

Jednak nie wszyscy pracownicy pochodzący spoza Wielkiej Brytanii mają negatywne doświadczenia. Właścicielka sklepu „Boryna” na Mutley Plain, Dorota Stanisz, przyznała, że otrzymała nawet kwiaty i kartki od mieszkańców. Oferowali jej także swoje wsparcie.

„Nie mamy w tej chwili żadnych problemów z klientami. Są bardzo mili. Kłopot mamy tylko z pijanymi. Są chamscy i mówią niemiłe rzeczy. Ignorujemy ich, bo wiemy, że nie są w stanie jasno myśleć. Komentarze takie zaczęliśmy słyszeć po głosowaniu, wcześniej to się nie zdarzało” podkreśla 45-letnia właścicielka. „Brexit po prostu pokazał to, co siedzi w ludziach. To jednak dotyczy tylko części z nich” dodaje.
r e k l a m a


Prawie 80 tysięcy mieszkańców miasta 23 czerwca opowiedziało się za wyjściem z Unii Europejskiej. Za pozostaniem było prawie 53 i pół tysiąca osób.


Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk
Fot.: Aleksandar Mijatovic / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Konsultantka Avon w UK
Będąc konsultantką Avon nie musisz biegać z katalogami. Kupujesz...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

CPC EMPIRE TRAINING
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7 godzin)...

Polska obsługa prawna w Szkocji
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,...

Pozostałe oferty

Furniture4less (Meble i wyposażenie)
W naszym sklepie Furniture4Less.eu znajdziesz dokładnie...
bon prix Bon prix
Bon prix to największy Dom Sprzedaży Wysyłkowej w Polsce...
Kickers Kickers
Szukasz butów? Zrób zakupy online przez internet w...
alt Studia Online - Wyższa Szkoła Lingwistyczna (Szkoły / Kursy / Korepetycje)
WSL oferuje wszystkim Polakom na Wyspach możliwość nauki...